Zaniepokojeni, już w 2010 roku mieszkańcy Sieniawy wskazywali na nieprawidłowości w budowie kanalizacji, jak i fatalnego stanu rowów odwodnieniowych położonych w pasie dróg powiatowych. Niewiele się zmieniło do dzisiaj.
- Pod torami, przy przejeździe, była rura przepustowa. Rurę wyrzucili i przepustu do rowu wykopanego wzdłuż posesji już nie ma - mówi Wiesław Kozacki. Już wtedy było wiadomo, że w bliższej lub dalszej przyszłości będzie to powodowało zalewanie posesji, jak i działki rolniczej leżącej wzdłuż drogi.
W wielu miejscach po wykopach pozostały pozapadane pobocza i pęknięcia asfaltu na całej długości drogi. - Wykopy zostały zasypane piaskiem, a nie tłuczniem, ponadto grunt nie był odpowiednio zagęszczany - przypomina jeden z naszych rozmówców.
Drugą kontrowersyjną inwestycją, obok kanalizacji, była budowa chodników. We wsi chodnik położono w miejsce dotychczasowego rowu. Tym samym zakłócony został system odwodnienia terenu. - Woda i błoto spływają z pól na chodnik i go zamulają. To samo dzieje się z drogą - zwraca uwagę kolejny z naszych rozmówców.
- Podczas opadów woda płynie całą ulicą, a nie rowami (których już nie ma), co powoduje niszczenie nawierzchni drogi i powstawanie dziur w jezdni, zagrażających bezpieczeństwu jazdy samochodami i pieszym - podsumowuje W. Kozacki.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?