Seniorzy z sekcji ZNP w Świebodzinie po wycieczce
Siedmiodniowy wyjazd miał bardzo bogaty program. Aż 43-osobowa grupa seniorów wyjechała w podróż, której trasę i program zaplanował Stanisław Romanów, znawca i pasjonat turystyki.
Pierwsze obiekty wycieczkowicze zwiedzali już w drodze do celu podróży. Nim wieczorem dotarli do Krakowa, po drodze obejrzeli maszt radiostacji w Gliwicach a w Chorzowie skansen etnograficzny w Parku Śląskim.
Kraków to przede wszystkim spacer Traktem Królewskim i zwiedzanie Wawelu. Szczególne zainteresowanie wzbudziło muzeum multimedialne utworzone pod Rynkiem Głównym. Warte polecenia, jako niezwykły powrót do średniowiecznej przeszłości Krakowa i jego atmosfery z dawnych lat.
Po Krakowie obowiązkowo trzeba odwiedzić klasztor w Tyńcu, Nową Hutę, centrum Jana Pawła II i Kazimierz. - Ogromna ilość wiedzy i wspaniały nastrój powodował, że nie czuliśmy znużenia intensywnością zwiedzania - relacjonuje Anna Obacz.
Po wędrówce i oglądaniu budowli, dzieł ludzkich rąk i umysłów, przyszedł czas na wędrówkę szlakiem Orlich Gniazd. Następnie spacer po Ojcowskim Parku Narodowym w towarzystwie kolejnego świetnego przewodnika. - Budziły zachwyt cuda przyrody (ostańce), obejrzeliśmy zamki w Pieskowej Skale i Ogrodzieńcu, a późnym popołudniem pojechaliśmy na Pustynię Błędowską - wymienia pani Ania.
Kolejnego dnia niezwykłych wrażeń dostarczyło zwiedzanie zabytkowej kopalni rud ołowiu, cynku i srebra w Tarnowskich Górach. - Wilgotne sztolnie, niskie wyrobiska, kanały odwadniające, po których płynęliśmy łodziami, na długo pozostaną w naszej pamięci - dodaje. Zabytkowa kopalnia srebra wpisana jest na listę UNESCO. Na powierzchni obok kopalni znajduje się skansen maszyn parowych.
Wieczór po tak intensywnym zwiedzaniu seniorzy spędzili przy bogato zastawionym stole i długich rozmowach. - Ale przede wszystkim daliśmy niezwykły koncert śpiewając nasze ulubione piosenki. Zbieraliśmy gromkie oklaski od obecnych licznie turystów z Holandii, Niemiec i Litwy. Śpiewy inicjowała Miecia Nowak, a pozostali chętnie podchwytywali melodie - opowiada uczestniczka wycieczki.
Szósty dzień przyniósł zwiedzanie zamku królewskiego w Niepołomicach oraz cmentarza żydowskiego, a także zwiedzanie zamku w Dobczycach.
Na koniec wyjazd do Częstochowy i zwiedzanie Jasnej Góry. - Ogromna ilość turystów i pielgrzymów powodowała, że zwiedzanie odbywało się w nastroju niesprzyjającym skupieniu. Mimo tłumów i ścisku dotarliśmy do kaplicy cudownego obrazu Matki Bożej. Chwila modlitwy i powrót do domu.
Należy podkreślić, że wiele wysiłku w organizację wyjazdu licznej grupy seniorów włożyli jej inicjatorzy i realizatorzy. Barbara Piwońska - przewodnicząca Sekcji Emerytów i Rencistów ZNP w Świebodzinie, dała się poznać jako niezwykle energiczna i zatroskana o każdego uczestnika wycieczki. Pani Basia zadbała o komfortowy hotel, ale również o drożdżówki na drogę do Krakowa i obiad w drodze powrotnej.
Stanisław Romanów to człowiek, który dostarcza wycieczkowiczom wielu ciekawych informacji o zwiedzanych miejscach, ale przede wszystkim planuje całą wycieczkę. - Spowodował, że pobyt w Jurze Krakowsko - Częstochowskiej będzie dla nas najwspanialszym wspomnieniem - zaznacza pani Ania.
Z kolei Mieczysława Nowak-Napiórkowska inicjowała wspólne śpiewanie, co było wspaniałą okazją do integracji tak dużej grupy oraz radosnych śmiechów i pozytywnych myśli.
POLECAMY:Polscy archeolodzy odnaleźli ząb neandertalczyka (2010 rok)
Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.**Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
