Smutny koniec wielkiej przyjaźni seniorki i jej psa Jantara
Panią Stanisławę poznaliśmy w grudniu 2016 roku. A to za sprawą wolontariuszek, które pomagały seniorce. Miła i sympatyczna kobieta bez chwili zastanowienia przyjęła całą naszą gromadkę do swojego niewielkiego domku. Nie było w nim wiele miejsca: niewielki pokoik, malutka kuchnia i mały ganek. Nie było praktycznie żadnych sprzętów. Przede wszystkim, pani Stasia funkcjonowała bez toalety, łazienki.
- Z rozmowy wiemy, że pieniędzy nie ma zbyt wiele. Większość wydaje na lekarstwa, prąd, opał, opłaty za mieszkanie. Żyje bardzo skromnie, je bardzo skromnie - mówiła pani Karolina, opiekunka wolontariuszek.
PRZECZYTAJ TAKŻE:Poznajcie panią Stasię i jej szlachetne anioły
Wiernym towarzyszem seniorki był pies Jantar.
- Mówili, że będzie mały, a wyrósł taki duży - mówiła z uśmiechem pani Stasia, głaszcząc swojego pupila.
Niestety, w ubiegłym tygodniu pani Stasia odeszła na zawsze. Jej wierny towarzysz został sam. Co w takiej sytuacji może czekać psa? Psa, wychowanego w domu, śpiącego u nóg swojej opiekunki?
Jantar jest sparaliżowany strachem. Leży na lasce pani, którą przynosił jej, kiedy chciał wyjść.
- Nie potrafię i nie chcę wyobrazić sobie tego wiernego przyjaciela w schronisku - mówi pani Lidia i natychmiast podejmuje starania o znalezienie domu dla psa.
Ale o dom, choćby tymczasowy dla dużego psa jest trudno. Jego wiek szacowany jest na jakieś pięć lat. Jeszcze w niedzielę pani Lidia dowozi Jantara do hoteliku w innej podświebodzińskiej wsi.- Może nie domowy, ale ciepły, podgrzewany, żeby mógł spokojnie przejść przez traumę rozłąki - mówi o nowym lokum Jantara.
Koszt pobytu w hoteliku to 15 zł za dobę. Konieczna jest pomoc. Kto zechce wesprzeć utrzymanie Jantara może kontaktować się z naszą redakcją tel. 607 316 678.
AKTUALIZACJA:Kliknij w zbiórkę dla Jantara na zrzutka.pl
POLECAMY: Wolontariuszki opiekowały się Panią Stasią (filmik z 2016 r.)
Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.
Zajrzyj też na Facebooka tygodnika Dzień za Dniem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?