Regularne spóźnienia
Ludzie mają wykupione bilety miesięczne, a oni sobie przekładają godziny jak chcą, nie zwracają uwagi na to, że ktoś musi dojechać do pracy, wrócić z niej, a nie każdy ma prawo jazdy!
- mówi zięć pani Alicji, która zwróciła się do nas z prośbą o pomoc.
Nasza Czytelniczka codziennie dojeżdża autobusem do pracy. Kobieta wsiada w Świebodzinie i wysiada w Sulechowie, a autobus kieruje się do punktu docelowego - Zielonej Góry. Pani Alicji zależy, by wznowić poprzednie połączenia lub po prostu nieco przesunąć godziny odjazdu już funkcjonującego kursu.
Obecnie autobus odjeżdża ze Świebodzina o godzinie 6.50, co powoduje około 25-minutowe spóźnienie Czytelniczki do pracy. Powrót o godzinie 14.45 z Sulechowa to dla dojeżdżających Pań kolejna utrata 25 minut - bo o tyle wcześniej muszą wyjść z pracy.
Wobec tego proszę o wznowienie połączenia o 14.50 z Zielonej Góry, ponieważ jest to godzina wyjazdu pasująca osobom kończącym pracę o godzinie 15 w Sulechowie (jednocześnie dla kończących o godzinie 14 w Zielonej Górze) . Dotychczasowe połączenie o godzinie 14.20 pozbawia mnie i kilka innych osób powrotu z Sulechowa do domu
- pisze w mailu pani Alicja.
I dodaje, że ona i jej znajome z pracy regularnie kupują bilety miesięczne i korzystają z usług firmy, co jest widoczne szczególnie w dobie koronawirusa, gdy jest mniej pozostałych pasażerów. Pomimo tego są pozbawione spokojnego przyjazdu i powrotu z pracy. - Niestety, czas pracy mamy taki, jaki mamy i nasi pracodawcy są już zdenerwowani taką sytuacją, podobnie zresztą jak my same - komentuje kobieta. - Teraz, gdy zaczynają się wakacje, a uczniowie nie jeżdżą do szkół, w ogóle nie powinno być problemu z taką zmianą, ale nic się na to nie zanosi - dodaje.
Zobacz: Rewolucja w transporcie publicznym. Od 1 lipca chińskie Zhengzhou uruchomi 8 linii, obsługiwanych wyłącznie przez autonomiczne autobusy
Źródło: Xinhua
Będą zmiany w rozkładzie jazdy Świebodzin - Zielona Góra
Piotr Pasterniak, prezes PKS Zielona Góra, zapewnia, że zna ten problem i planuje wprowadzenie zmian. W przyszłości godziny odjazdów będą zmienione, do tego jednak - ze względu na wymagania dotyczące czasu pracy - należałoby zatrudnić drugiego kierowcę. - Chcemy dać na ten kurs drugiego kierowcę. I zrobimy to, ale we po wakacjach, teraz jest to niemożliwe ze względów ekonomicznych - mówi.
Znamy problem, bardzo sobie cenimy pasażerów i wprowadzimy zmiany, gdy tylko będzie to możliwe, a będzie możliwe we wrześniu. Panie muszą się jeszcze na dwa miesiące uzbroić w cierpliwość
- dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?