Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stegna. Kontrole wykazały, że nie segregują śmieci. Problemem też dzikie wysypiska

red
Stegna. Kontrole wykazały, że mieszkańcy nie segregują śmieci
Stegna. Kontrole wykazały, że mieszkańcy nie segregują śmieci UG Stegna
Stegna. Samorząd Stegny sprawdza, jak mieszkańcy segregują odpady. Są z tym spore problemy. Bez segregacji odpadów ceny za śmieci będą rosły.

Mieszkańcy gminy Stegna nie segregują odpadów komunalnych - takie są wnioski z kontroli przeprowadzonych przez miejscowy samorząd i firmę odbierającą odpady. Doprecyzujmy, chodzi o tych mieszkańców, którzy zdecydowali, że odpady segregować będą, co jest z kolei związane z niższymi opłatami za odbiór śmieci.

Problem wyszedł na jaw w Zakładzie Utylizacji w Tczewie, dokąd trafiają odpady komunalne z regionu. Przedstawiciele ZUOS twierdzili, że w gminie Stegna z segregacją są poważne problemy. Samorządowi groziły kary finansowe.

- W 8 na 10 zweryfikowanych nieruchomościach stwierdzono nieprawidłowości - informuje samorząd gminy Stegna po kontroli. - Do odpadów zmieszanych wyrzucane były: plastiki, metalowe puszki, szkło, które należy wysegregować. Często zdarza się, że do pojemnika na odpady zmieszane mieszkańcy wrzucają np. popiół (wystarczy w Urzędzie Gminy zgłosić zapotrzebowanie na pojemnik na popiół), odpady budowlane, elektryczne, chodniki, kołdry, które zgodnie z przepisami, powinny zostać wywiezione przez mieszkańców do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (odbiór w PSZOK jest w większość przypadków darmowy).

- Niestety, segregacja wygląda bardzo źle - mówi wojt gminy Stegna, Ewa Dąbska. - Dowiodły tego kontrole. Tych ostatnich będzie więcej. Musimy sprawę segregacji uprządkować, inaczej koszty odbioru odpadów komunalnych wzrosną bardzo poważnie. Odbije się to na nas, mieszkańcach gminy. Warto podkreślić, że odbiór tony niesegregowanych śmieci kosztuje około 300 zł, a tony segregowanych, około 30 zł.

W gminie Stegna segregację deklaruje 90 proc. mieszkańców, płacąc niższe stawki, ale większość odpadów nie sortuje. To pokazuje, jak olbrzymie ponosimy koszty. Gmina ostrzega, że w przypadku dwukrotnego stwierdzenia przez pracownika gminy nieprawidłowej segregacji, opłata zostanie naliczona, jak dla odpadów niesegregowanych.

Niestety, zdarzają się również i dzikie wysypiska śmieci. M.in. w Stegnie odpady są znajdowane w... rowach melioracyjnych.

Przykładem może być ul. Elbląska w nadmorskiej miejscowości, gdzie do świeżo oczyszczonego rowu została wyrzucona chłodziarka, natomiast na ulicy Żuławskiej wyrzucono... płyty azbestowe.

- Sądziliśmy, że nowe zasady gospodarowania odpadami wyeliminują ten problem - mówi Ewa Dąbska. - Przypominamy, że karą za podrzucanie śmieci jest grzywna. Udało się zresztą zidentyfikować kilka osób, które postępowały w ten sposób, a sprawy trafiły do sądu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto