Strongman Szczepan Krzesiński z sukcesem wrócił z zawodów pod Opolem i Wrocławiem [ZDJĘCIA]

A tak krótko Szczepan Krzesiński zrelacjonował nam swoją wyprawę:

- W sobotę, 8 lipca, wystartowałem w Pucharze Polski HARLEM CLASSIC w Gogolinie na zaproszenie burmistrza miasta - Joachima Wojtali. Federacja HARLEM uważana jest za najlepszą federację polskiego strongmana. W tych zawodach odbywających się na miejscowym Placu Benedyktyńskim, udział wzięło sześciu zawodników z różnych zakątków Polski.

W programie zawodów były konkurencje:
- przeciąganie 8-tonowej ciężarówki typu tir,
- spacer farmera z walizkami 2 x 140 kg na dystansie 40 m,
- spacer buszmena (yok) z ciężarem o wadze 370 kg przenoszonym na dystansie 20 m,
- wyciskanie belki nad głowę od 130 kg w górę co 10 kg,
- rzuty kegami w górę przez poprzeczkę, która ustawiona była na wysokości 4 m 30 cm.

- Mogę powiedzieć, że konkurencje były bardzo wymagające. Jedną z pięciu wygrałem m.in przeciąganie tira. Dalej było różnie. W klasyfikacji ogólnej uplasowałem się na 3. miejscu ze stratą niewielką do 2 miejsca (1,5 pkt.). Trudno, ale cieszę się z podium i że mogłem wystartować w tej imprezie.

- Nazajutrz, 9 lipca, Puchar Polski Strongman w Kątach Wrocławskich Na tę imprezę przyjechało pięciu zawodników. Gościem zawodów i publiczności był Mariusz Pudzianowski, legenda tego sportu. Zawody te zasłużenie wygrałem, a konkurencje były nieco inne niż dzień wcześniej:
- przeciąganie 8-tonowego tira z liną,
- walizki 2 x 130 kg - dystans 40 m,
- wyciskanie na barki - kegi 75 kg, 100 kg, belka 130 kg, hantel 70 kg,
- nosidlo 280 kg dystans 2 x 20 m,
- martwy ciąg (platforma).

- Trzy konkurencje wygrałem, a w dwóch byłem drugi, co ostatecznie dało wynik numer jeden. Tak więc cieszę się z wygranej i trenuję dalej. Jeszcze wiele startów w pucharach Polski, a także Europy przede mną.

Gratulujemy sukcesu i życzymy Szczepanowi kolejnych udanych startów!

Zobacz, co potrafi świebodziński strongman: