Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świebodzin. Fundacja "Pomoc i Nadzieja" pomaga najuboższym, teraz ma problem z lokalem.

Anna Moyseowicz
Anna Moyseowicz
Przyszłość fundacji stoi pod znakiem zapytania.
Przyszłość fundacji stoi pod znakiem zapytania. Anna Moyseowicz
Świebodzińska fundacja "Pomoc i Nadzieja" pomaga setkom osób rocznie. Karmi głodnych, udziela wsparcia psychologicznego osobom w trudnych sytuacjach, ciekawie wypełnia czas wolny dzieciom, edukuje technologicznie seniorów, organizuje wydarzenia w przestrzeni publicznej i wiele, wiele innych. Aby dalej funkcjonować w ten sposób, potrzebuje siedziby, jednak umowa wynajmu z gminą na dotychczas zajmowane lokale kończy się wraz z upływem lutego. Burmistrz zapewnia, że ma już w zanadrzu kilka potencjalnych lokalizacji, które mogłyby zostać zaoferowane fundacji.

Fundacja "Pomoc i Nadzieja" pomaga setkom osób

Fundacja rozpoczęła działalność w 2015 roku. Najpierw w obszarze jej zainteresowań była głównie pomoc społeczna, zdrowie i sport, lecz z czasem pojawiła się potrzeba szczególnego rozwoju w pierwszym z tych obszarów. Jedynie w 2022 roku z dożywiania regularnie korzystało 650 osób, a ponadto pomagano rotacyjnie. - Tych osób zmieniających się jest sporo przez cały rok, nie sposób nawet zliczyć. Obejmujemy pomocą całe rodziny, osoby bezdomne, seniorów, osoby niepełnosprawne, do których dojeżdżamy, jeżeli nie mogą do nas dojść albo nie mają opiekuna, który mógłby żywność przywieźć - mówi Beata Zatylna, prezes fundacji. - W tej chwili najczęstszą prośbą jest jedzenie. Nigdy do tej pory nie było tylu potrzebujących, codziennie przychodzi nowy senior lub rodzina, a liczymy się z tym, że w obecnej sytuacji gospodarczej to dopiero początek - dodaje.

Fundacja użytkuje lokal w centrum miasta

Fundacja po okazyjnej cenie wynajmuje kilka pomieszczeń w jednym z budynków w centrum Świebodzina. - Ze względu na to, że pomagamy wielu osobom, uznaliśmy wraz z panem burmistrzem, że to będzie taki strategiczny punkt. Na dole mieści się Świetlica Inicjatyw Twórczych, a obok jest parking gminny, organizowaliśmy na nim wspólne wydarzenia dla mieszkańców - opowiada Zatylna. W budynku mieści się biuro fundacji, sekretariat, pokój służący terapii, a jeszcze inne z pomieszczeń urządzano z myślą o stworzeniu świetlicy, gdzie miał działać również Klub Przyjaciela, który umożliwiłaby integrację seniorów z młodzieżą poprzez naukę obsługi komputera, w tym wypełniania wniosków. Prezes zwraca uwagę na miejsce obsługi beneficjentów. Nie brak również magazynów z odzieżą, a także - w garażu, ze względu na jego wielkość - z żywnością.

Pakowanie zamiast rozwoju

Fundacja w swoich działaniach była nastawiona, zgodnie z ustaleniami z gminą, na współpracę długoterminową. - Nazbieraliśmy nieco sprzętu i odremontowaliśmy część pomieszczeń w ramach naszych możliwości. Kupiliśmy wyposażenie, jak meble dziecięce do świetlicy, wyremontowaliśmy salę warsztatową, każde z pomieszczeń jest odpowiednio wyposażone - mówi prezes. W związku z zamierzeniami i po rozmowie w gminą fundacja przystąpiła też do projektów w ramach Budżetu Obywatelskiego. - Projekty obejmowały remonty pomieszczeń, chcieliśmy działać jeszcze bardziej intensywnie. Szkoda, że nie udało się jeszcze ich zrealizować. Wszystkie nasze działania musiały zostać wstrzymane, zamiast się rozwijać, zaczęliśmy się już pakować - mówi prezes.

Jak dodaje, fundacja działa w ramach wolontariatu i nie zarabia, nie prowadzi też działalności gospodarczej, w związku z czym nie może wynająć pomieszczeń po cenach rynkowych. Z gminy Świebodzin otrzymuje dotacje jedynie na żywność przekazywaną osobom ubogim, inne działania realizowane są ze środków fundacji i przekazywanych darowizn.

Zobacz też: Z Kolbuszowej wyruszy pomoc humanitarna dla Ukrainy

od 16 lat

Odpowiedź burmistrza Świebodzina. Jest szansa na lokal

- Cały czas analizujemy nasz zasób lokalowy, mamy kilka potencjalnych lokalizacji. W momencie, kiedy zmaterializują się pewne kwestie i zwolni się trochę pomieszczeń, będą one oferowane fundacji. Myślę, że do końca lutego pani Zatylnej zostanie zaproponowany inny lokal - zapewnia burmistrz Świebodzina Tomasz Sielicki.

Pomieszczenia są konieczne

Fundacja współpracuje z przedszkolami, szkołami, wspiera domy pomocy społecznej na terenie powiatu, szpital w Ciborzu, współpracuje z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Świebodzinie i innymi fundacjami. Angażując osoby bezdomne, zamieszkujące w świebodzińskiej noclegowni, organizowano zbiórki żywności w sklepach, a dzięki "Fundacji Biedronki" do seniorów trafiły przedpłacone "karty dobra" na żywność w sieci sklepów Biedronka. "Pomoc i Nadzieja" przygotowuje paczki świąteczne dla osób najbardziej potrzebujących, a także paczki ze słodkościami dla dzieci pod opieką fundacji. Organizuje również wiele wydarzeń dla mieszkańców, jak wigilia, mikołajki czy wielkanoc. - Aby móc dalej działać pomieszczenia są nam konieczne. To dzięki nim przyjmujemy potrzebujących, tu mamy magazyny, tutaj czas spędzają dzieci. Już część rzeczy spakowaliśmy, ale co zrobimy dalej? Nasza przyszłość stoi pod znakiem zapytania - mówi prezes.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto