Świebodzin. Wielkie serca motocyklistów [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Motoserce jest akcją organizowaną przez Polski Kongres Klubów Motocyklowych. W Świebodzinie natomiast za przedsięwzięcie odpowiada The Irons MC Poland oraz członkowie grupy Motocykliści Świebodzin - mówi Maciej Rutkowski, prezydent klubu. Jak zaznacza, podobne inicjatywy odbywają się w wielu miastach Polski. – Początkowo akcja miała mały rozdźwięk, ale przy wielkim zaangażowaniu klubów znacznie się rozrosła i w większości przypadku na stałe wpisała się w kalendarz lokalnych imprez – dodaje.

Mała scena i miasteczko rozrywki pojawiły się na placu przy świebodzińskim ratuszu. Nie zabrakło występów dzieci z miejscowych szkół i przedszkoli. Wiele osób z zainteresowaniem przyglądało się pokazom: ratownictwa drogowego i medycznego prowadzonego przez świebodzińskich strażaków, szkolenia psa policyjnego, sprzętu wojskowego z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej.

Nadrzędną ideą była tego dnia pomoc. - Jest to szczytna akcja z uwagi na fakt, że jej celem jest zbiórka krwi dla osób potrzebujących, głównie dzieci – przypomina M. Rutkowski. Ale zawsze motocykliści przy tej okazji starają się pomóc mieszkańcom powiatu. – Dziś kwesta odbywa się na rzecz Martynki z Jezior, która boryka się z ogromnymi problemami zdrowotnymi. Jestem wdzięczna, że mieszkańcy i tym razem się spisali. Pieniądze przydadzą się także na wyposażenie mieszkania, które zostało rodzinie przydzielone przez gminę – wyjaśnia Urszula Miara. Wdzięczna była również mama Martynki. – Nie sposób opisać tego, co czuję. Wszystkim, którzy przyłączyli się do dzisiejszej akcji bardzo, bardzo dziękuję – podkreśla pani Wiesława.

- Motocykliści mają wielkie serca. Po prostu. Wystarczy słowo, a solidarnie zjadą się wszyscy z okolicy. W takich grupach siła – mówi nam motocyklista Paweł. Wtóruje mu Marcin. – Motoserce jest świetną inicjatywą. W kilka chwil możemy zrobić wiele dobrego – podkreśla.

W punkcie krwiodawstwa ani przez chwilę nie było pusto. Krew oddawało wielu motocyklistów, ale i mieszkańców. – Jestem za tym, by organizować jak najwięcej tego typu akcji. Krew oddaję regularnie, od 12 lat. Z uwagi na to, że jestem diagnostą mam świadomość, że krwi brakuje. Dlatego zawsze namawiam, by każdy, kto może zdecydował się oddać krew – mówi Paulina Krakowiak z Rusinowa.
Klub The Irons MC powstał w 2011 roku. Zrzesza osoby, które na scenie motocyklowej są już od ponad 20 lat. – To klub, w którym mamy określoną hierarchię, regulamin i zasady – podkreśla M. Rutkowski. Jedną z tych zasad stała się bezinteresowna pomoc.

W Świebodzinie Motoserce odbywa się już piąty raz. Dotychczas udało się zebrać łącznie ponad 300 litrów krwi. Zwykle Świebodzin znajduje się w czołówce klubów, którym udało się zebrać największe ilości daru życia. – Pomagać można na różne sposoby. Nigdy nie wiadomo, kiedy sami będziemy potrzebować pomocy. Właśnie dlatego chcemy organizować tę imprezę cyklicznie – podsumowuje prezydent klubu The Irons MC.