Świebodzinianin wpadł na nietypowy pomysł. Dołączyło do niego kilkadziesiąt osób! Zakończyła się tegoroczna edycja Lake Tour Challenge

Pomysłodawcą i organizatorem przedsięwzięcia jest Piotr Cal ze Świebodzina. Wydarzenie narodziło się w okresie pandemii.

Wprowadzono wówczas zakaz wejścia do lasu. Gdy go zniesiono, wymyśliłem sobie, że w maju pobiegam i okrążę jedno jezioro dziennie, taki miałem cel. Pochwaliłem się tym koledze, który stwierdził, że to bardzo fajny pomysł i zapytał, czy może się do mnie dołączyć, ale rowerem. I tak, bardzo spontanicznie, powstała formuła wydarzenia, a za cztery dni, wystartowało już 21 osób - opowiada Cal.

Jak tłumaczy, uczestnicy to znajomi znajomych, lecz mile widziani są wszyscy, niekoniecznie z terenu powiatu. - Ja wtedy, w pierwszej edycji, okrążyłem 49 jezior, ale niektóre były bardzo małe, więc trasy liczyły nawet 500 metrów - wspomina. Jak mówi, biega on codziennie minimum pięć kilometrów. - 29 czerwca stuknie mi pięć lat. To pewne wyzwanie, a przy okazji chciałem zorganizować coś dla znajomych, bawimy się razem - dodaje.

W samym powiecie świebodzińskim znajduje się ponad 50 akwenów wodnych. Popularne nie tylko wśród biegaczy jezioro Wilkowskie ma powierzchnię 130 hektarów. Aby je okrążyć, wystarczy pokonać dystans 5,5 km ścieżką Biegu Wilka w Wilkowie. Na przeurocze z ciekawą i wymagającą linią brzegową jezioro Trześniowskie (Ciecz), liczące 171 hektarów w Łagowie trzeba zaplanować już nieco więcej czasu - śmiałków czeka 13-kilometrowa trasa. Podobny dystans trzeba pokonać wokół jeziora Paklicko Wielkie (196 hektarów, drugie co do wielkości jezioro w powiecie świebodzińskim). Z kolei największe w powiecie jezioro Niesłysz ma powierzchnię 486 hektarów, a jego zarys trafił na medal zeszłorocznej edycji LTC wydarzenia. Siedem największych jezior (o powierzchni powyżej 50 ha) w powiecie świebodzińskim to jeziora: Niesłysz, Paklicko Wielkie, Trześniowskie, Wilkowskie, Łagowskie, Lubinieckie oraz Niedźwiedno.

Na medalu tegorocznej edycji znajduje się największe jezioro Pojezierza Lubuskiego Błędno (Zbąszyńskie), mające powierzchnię 742 hektarów. Dookoła liczy sobie - najkrótszą trasą, przez kładkę - około 17 kilometrów. Największe w województwie lubuskim jezioro Sławskie (817 ha) wymaga pokonania dystansu 24 km i - jak zapewnia organizator - jest idealne na dłuższy bieg lub jazdę rowerem.

Powiat świebodziński i województwo lubuskie ogółem są bogate w jeziora, lecz przy zabawie w grę wchodzi cała Polska, a nawet inne kraje. Kolejne zdobyte jeziora prowokowały następnych zawodników do zmierzenia się z coraz większym akwenem. - W tym roku byliśmy nad morzem, nad jeziorem Łebsko, nad jeziorem Miedwie, chętnie odwiedzane było też Sławskie, a część osób pojechała do Niemiec, nad Müritzsee! Ja byłem nad jeziorem Śniardwy, a część wybrała właśnie Müritzsee, znajdujące się bliżej, ale porównywalne wielkościowo - mówi organizator. Jak dodaje, dotychczasowym największym osiągnięciem był jednak ponad 300-kilometrowy objazd rowerem wokół Zalewu Szczecińskiego.

W wyzwaniach każdy uczestniczył wówczas, gdy mógł i chciał. Wystarczyło upamiętnić swoją trasę dzięki GPS i przesłać mapkę wraz ze swoim zdjęciem i nazwą jeziora do organizatora. Ponadto w każdą niedzielę organizowane były tak zwane NUB-y, czyli Niedzielne Ustawki Biegowe, gdzie okrążano pobliskie jeziora w większym gronie.

Zobacz też: Bieg w Miastku

W wyzwaniu uczestniczyli nie tylko dorośli, ale i także młodzież oraz dzieci. Bardzo dzielnie spisali się Michał i Borys Wojciechowscy w asyście taty Mateusza, którzy w ciągu 31 dniu okrążyli 22 jeziora, o łącznej powierzchni 2401 hektarów. Kategorię U18 (do 18 roku życia) wygrała Michalina Czarnocka, która okrążyła 12 jezior (łącznie 3115 hektarów). Blisko 1000 hektarów okrążyli Wiktor Wesseli i Natalia Stanulewicz, którzy w ubiegłym roku stanęli na podium LTC. Najmłodsi uczestnicy Filip Kliński, Leon i Tymon Zywert zaliczyli po dwa jeziora.

W kategorii open kobiet pierwsze miejsce zajęła Ela Chełminiak (28799 ha). Drugie miejsce przypadło Elżbiecie Cal (która okrążyła 16626 ha). Na trzecim miejscu na podium stanęła Agnieszka Dubacka (z wynikiem 6290 ha). Kolejne miejsca z wynikiem powyżej 1000 ha zajęły: Celina Czarnocka, Joanna Zborowska, Anna Mistrzak i Małgorzata Boczkowska.

Wśród panów w kategorii open pierwsze miejsce zajął Piotr Cal (89091 ha), drugie Sławek Wesseli (28799 ha), trzecie Tomasz Kasprzak (7226 ha), czwarte Wojciech Mileszko (6569 ha). Kolejne miejsca z wynikiem powyżej 1000 ha: Michał Rączkowski, Marcin Zborowski, Marek Dolatowski, Wojciech Kliński, Rafał Nykiel, Zbigniew Madajczak. Blisko granicy 1000 ha był również starosta świebodziński Zbigniew Szumski, który okrążył pięć jezior z wynikiem 943 ha.

W sumie granicę 1000 ha pokonało 20 zawodników. Wszyscy uczestnicy okrążyli 462 jeziora o łącznej powierzchni 220 tys. ha, pokonując przy tym ponad 5300 km.

Zwycięzca trzeciej edycji Lake Tour Challenge Piotr Cal - w podwójnej roli jako zawodnik i organizator - bez podziału na kategorie, okrążył 48 jezior o powierzchni 89091 ha i przespacerował, przebiegł lub przejechał rowerem 828 km.

Organizator Lake Tour Challenge zaprasza na kolejne dwa wyzwania - Ekspres Do Chociul, czyli 3,5-kilometrowy bieg ze Świebodzina do Chociul, a także na Bieg Wilka wokół jeziora Wilkowskiego.