Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świebodzińskie służby robią "majacyki" i ten sposób pomagają chorej Mai Michockiej. Na ratowanie życia pozostało bardzo mało czasu!

Anna Moyseowicz
Anna Moyseowicz
Czasu na zebranie pieniędzy jest coraz mniej!
Czasu na zebranie pieniędzy jest coraz mniej! archiwum rodzinne
Świebodzińscy strażacy włączyli się w pomoc chorej Mai Michockiej. Wzięli udział w wyzwaniu, połączonym z wpłatami na rzecz dziewczynki.

KP PSP Świebodzin wspiera Maję Michocką

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Świebodzinie wzięła udział w challeng'u MAJAcyki, polegającym na wykonaniu pajacyków, nagraniu ćwiczenia i wpłat na leczenie Mai.

MELDUJEMY - ZADANIE WYKONANE!!! - pisze KP PSP Świebodzin w poście na Facebooku i na dowód zamieszcza nagranie.

Źródło: KP PSP w Świebodzinie

Policja Świebodzin skomentowała - Odpowiemy!

Nominowani w zadaniu muszą wykonać 10 pajacyków. Każdy z uczestników, który weźmie udział i wykona ćwiczenie, wpłaca minimum 10 złotych na rzecz Mai. Jeśli nominowana jednostka nie wykona zadania, wpłaca minimum 30 złotych. Następnie nominowane są kolejne trzy instytucje bądź osoby do dalszego udziału w akcji.

Chora Maja Michocka ma szansę na przeżycie. Potrzebne są jednak ogromne pieniądze

O wadzie serca Mai było wiadomo jeszcze przed porodem. Później jednak okazało się, że stan dziewczynki jest lepszy, niż pokazywały to badania. To uśpiło czujność rodziców. W szóstym miesiącu życia dziewczynka nagle przestała jeść i pić. Musiała przejść operację zszycia ubytku łatą z osierdzia. Wszystko przebiegło pomyślnie, niestety późniejsze komplikacje były znacznie większe niż ktokolwiek mógłby się tego spodziewać. Jej stan pogarszał się z dnia na dzień. Miesiąc później potrzebna była reoperacja i wszczepienie sztucznej zastawki. We wrześniu 2020 roku, miesiąc przed pierwszą rocznicą urodzin, Mai wszczepiono rozrusznik, a w październiku doszło do udaru. W międzyczasie lekarze odkryli, że Maja cierpi na trombofilię – chorobę genetyczną krwi, która wiąże się z dużą skłonnością do zakrzepów. W grudniu 2020 roku Maja przeszła kolejną operację – tym razem wszczepienia zastawki biologicznej.

Rodzice dziewczynki łapią się ostatniej deski ratunku. Klinika w Bostonie, specjalizująca się w skomplikowanych przypadkach, zaproponowała operację. Po niej dziewczynka miałaby szanse na normalne życie. Do tego jednak potrzebna jest ogromna kwota - dwóch milionów złotych! Pieniądze dla Mai można wpłacać poprzez stronę siepomaga - TUTAJ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto