Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczaniec. - Teraz to już nikt się stąd nie wyprowadzi, tak pięknie tu jest - cieszą się mieszkańcy Szczańca

Renata Zdanowicz
Renata Zdanowicz
Szczaniec nam pięknieje - cieszą się mieszkańcy. Podziękowania w imieniu mieszkańców odczytała Emilia Twardowska.
Szczaniec nam pięknieje - cieszą się mieszkańcy. Podziękowania w imieniu mieszkańców odczytała Emilia Twardowska. Renata Zdanowicz
W sobotę. 7 września, oficjalnie przekazano mieszkańcom Szczańca stawy po modernizacji i symbolicznie je zarybiono. Uroczystość odbyła się z udziałem Stanisława Tomczyszyna, wicemarszałka sejmiku naszego województwa, który zaznaczył, że stara się, by wykorzystywane były każde pieniądze i dobre pomysły, które napływają z gmin. Jak powiedział, miejscowości zyskują, czego dowodem jest Szczaniec i podkreślił estetykę tego miejsca. - Młodzi się u nas budują, a mieli wyjeżdżać. To dobry znak - cieszy się pani Leokadia.

Szczaniec nam pięknieje - cieszą się mieszkańcy

- Bardzo pozytywnie teraz wygląda jak się wjeżdża do Szczańca. Można się już chwalić miejscowością. Jak kogoś odwiedza rodzina, też ma bardzo pozytywne wrażenia - mówi pani Ilona, która jest mieszkanką Szczańca od 12 lat. Co jeszcze uważa za konieczne do zrobienia w miejscowości? Potrzebna jest droga od urzędu gminy do torów, bo nie można tamtędy rowerem z dziećmi przejechać - wskazuje pani Ilona.

- Jeszcze droga za kościołem jest bardzo zła. I ścieżka rowerowa do Świebodzina jest konieczna - dodaje Leokadia Kopacz, która w Szczańcu mieszka od urodzenia. Kobieta przyznaje, że korzysta z istniejącej ścieżki rowerowej oraz codziennie spaceruje nad stawem. Dodaje, że bardzo brakuje prywatnych busików, którymi można byłoby dojechać do Świebodzina.

Mieczysław Guzowski często siada przed domem i obserwuje, co się dzieje nad stawem. - Wieczorem dużo ludzi tu spaceruje, ja sam muszę rundę przed spaniem obowiązkowo zrobić. Wszystko jest ładnie oświetlone to wieczorem jest miło popatrzeć.
- Jest to, na co się czekało przez kilkadziesiąt lat. Uważam, że pieniądze nie zostały zmarnowane. Żeby tylko ludzie nie zniszczyli - martwi się pan Mieczysław. Jego zdanie popierają Danuta i Andrzej Sieńkowscy.

- Chodzę wkoło, porządku pilnuję nad stawem, bo ludzie nie nauczeni są - bez ogródek przyznaje Marcin Lewandowski, który mieszka przy stawie. - Próbowali już odławiać karpie, a przecież dopiero co zarybiliśmy, wpuściliśmy też karasie, płocie, leszcze - takie ryby jak w jeziorach są. Ludzie śmiecą, butelki rzucają, nawet pampersy już zbierałem - wylicza pan Marcin.

Marszałek gratuluje

Na oficjalnym przekazaniu stawów mieszkańcom nieobecny był wójt Krzysztof Neryng. W jego imieniu głos zabrał sekretarz gminy Czesław Słodnik. Podkreślił, że udało się stworzyć miejsce do rekreacji i wypoczynku, które będzie dobrze służyć wszystkim mieszkańcom, także edukacji najmłodszych pokoleń.

Jednym z zaproszonych gości był wicemarszałek sejmiku naszego województwa Stanisław Tomczyszyn, który zaznaczył, że stara się, by wykorzystywane były każde pieniądze i dobre pomysły, które napływają z gmin. Jak powiedział, miejscowości zyskują, czego dowodem jest Szczaniec i podkreślił estetykę tego miejsca.

Jak w Las Vegas

- Teraz to już nikt się stąd nie wyprowadzi, tak pięknie tu jest - zachwyca się Barbara Przybylska, której wtórują koleżanki. - W nocy wygląda tu jak w Las Vegas - śmieje się Anna Pluskata. - Szczaniec nam pięknieje, zasługa to najwięcej wójta, ale i mieszkańców. Miło się tutaj odpoczywa - dodaje.

Warto podkreślić zaangażowanie mieszkańców. Podświetlana fontanna, która pełni także funkcję napowietrzania wody, to dar od państwa Jujeczko, miejscowych przedsiębiorców i mieszkańców. Z kolei kaczy domek jest inicjatywą Leona Bejmy, właściciela zakładu stolarskiego. Budka lęgowa dla kaczek jest czterorodzinna, z drzwiami, oknami i zagospodarowaną przestrzenią obok. Z kolei do punktu edukacji pszczelarskiej państwo Sikucińscy podarowali dwa stare ule.

Chluba całej gminy

Co ważne, rada sołecka podjęła uchwałę, że opłata za wędkowanie na jednym ze stawów wraz ze środkami z funduszu sołeckiego zastaną przeznaczone na sukcesywne zarybianie i gospodarowanie na stawach. Zgodnie z przyjętym regulaminem prawo do kontrolowania posiadania uprawnienia do wędkowania mają wyznaczeni członkowie rady i sołtys.

- Kompleks nowych stawów oraz cała otoczka to chluba gminy Szczaniec, a przede wszystkim naszej miejscowości - podkreśla sołtys Paweł Twardowski.
- Stawy będą miejscem spotkań wielu pokoleń, co wpłynie na integrację naszej społeczności. Tutaj rodziny będą wypoczywały, regenerując się po ciężkim tygodniu pracy. Razem z wypoczynkiem na tym kompleksie będzie szła również edukacja dzięki książkom, które mamy tutaj do dyspozycji oraz eksponatom w postaci uli. Na stawach będą odbywały się także zawody wędkarskie dla wszystkich grup społecznych - dodaje sołtys.

Zdaniem wójta, ta inwestycja będzie również inspiracją do dalszych przedsięwzięć. Dobra wiadomość jest taka, że gmina stara się już o dofinansowanie do modernizacji kolejnego stawu znajdującego się za szkołą.

POLECAMY: II Rodzinny Rajd Rowerowy w Szczańcu

Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.
Zajrzyj też na Facebooka tygodnika Dzień za Dniem

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto