Przy odkrytych szczątkach archeolodzy znaleźli dwa znaki tożsamości. Ślady otworów postrzałowych na czaszkach sugerują, iż żołnierze zostali rozstrzelani przez czerwonoarmistów.
Według relacji Czesława Czarnuszewicza z Radoszyna, krótko po zakończeniu II wojny światowej, we wskazanym przez niego miejscu widoczne były dwa ziemne groby, na których osadzone były brzozowe krzyże oraz niemieckie hełmy.
- Za pomoc przy pracach chcielibyśmy podziękować Czesławowi Czarnuszewiczowi, Jarosławowi Łębędzkiemu oraz pracownikom Nadleśnictwa Świebodzin - poinformowali archeolodzy z "Pomostu".
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?