Nie byłoby szpitala tymczasowego, który ma pomóc w leczeniu pacjentów z COVID-19, gdyby nie współpraca marszałka i wojewody naszego województwa.
W minionym tygodniu lekarz naczelny Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, który będzie placówką patronacką dla tymczasowej lecznicy, informował, co znajdzie się w budynku.
We wtorek, 24 listopada, wojewoda lubuski Władysław Dajczak poinformował, jak wygląda sytuacja z dostawą sprzętu do placówki.
- Jesteśmy w szpitalu, który z nazwy ma być szpitalem tymczasowym - mówi wojewoda lubuski, Władysław Dajczak. - Bardzo się cieszę, że umowa, która została podpisana z firmą, zabezpieczającą w sprzęt, wyposażającą szpital i przygotowującą go do przyjmowania pacjentów, jest tak doskonale realizowana. Docierają różne elementy tego sprzętu.
Okazuje się, że w szpitalu tymczasowym w Zielonej Górze, budowanym w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, jest już prawie komplet nowoczesnych łóżek.
- Mamy też bardzo nowoczesny aparat USG - wylicza wojewoda Dajczak. - Został dostarczony również bardzo nowoczesny i potrzebny analizator parametrów krytycznych. Dzięki niemu można przy łóżkach pacjentów bardzo szybko analizować niewielkie ilości próbki krwi.
Bardzo się cieszę, że decyzja o budowie szpitali tymczasowych, które pan premier i rząd podjął, w naszym województwie jest w taki sposób realizowana. Że pieniądze rządowe przekazane na dokończenie inwestycji i na wyposażenie szpitala, zabezpieczą 170 miejsc dla pacjentów, którzy będą potrzebowali pomocy w przypadku zakażenia wirusem, a z drugiej strony później będą służyły pacjentom tego szpitala, lubuskiej społeczności.
"Wszystko jest realizowane zgodnie z planem"
Wojewoda potwierdza, że inwestycja realizowana jest zgodnie z planem.
- Data 7 grudnia, czyli moment uruchomienia tego szpitala, jest niezagrożona - mówi Dajczak. - Bardzo istotne jest też przygotowanie personelu, który będzie mógł leczyć pacjentów.
- Wraz ze szpitalem patronackim, czyli Szpitalem Uniwersyteckim w Zielonej Górze, zostało określone zapotrzebowanie na specjalistyczną kadrę medyczną - mówi Bożena Chudak, dyrektor wydziału zdrowia w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim. - Szpital oczywiście we własnym zakresie także próbuje pozyskać pracowników, również na bazie osób, które docelowo miały być zatrudnione w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka.
Natomiast ze strony wojewody trwają równoległe, intensywne działania. Zarówno poprzez współpracę z samorządami izb lekarskich, izb pielęgniarek i położonych, a także poprzez poszukiwanie wykwalifikowanej medycznej, fachowej kadry w zasobach służb mundurowych czy uczelni wyższej, którą mamy na terenie Zielonej Góry.
Bożena Chudak zapewnia też, że prowadzi rozmowy ze wszystkimi szpitalami w województwie, ale i innymi podmiotami leczniczymi i kieruje do nich prośbę o wsparcie szpitala tymczasowego. Tak by każdy szpital miał to poczucie konieczności współdziałania z lecznicą, w której będą hospitalizowani pacjenci z COVID-19.
Trwają rozmowy z rezydentami, zgłaszają się kolejni wolontariusze do szpitala tymczasowego
- Wprowadziliśmy także rozmowy z rezydentami, z osobami, które czekają na możliwość podjęcia specjalizacji - mówi Bożena Chudak. - Tych działań jest sporo. Niemniej jednak nadal tego personelu jest za mało. Dlatego chciałabym poprzez media dotrzeć i zaapelować do potencjalnej kadry medycznej. To jest miejsce szczególne nie tylko ze względu na to, komu będziemy tutaj pomagać, ale jest też szczególne pod względem ergonomii i jakości pracy, która tutaj będzie zabezpieczona.
To jest najnowocześniejszy szpital tymczasowy w kraju.
B. Chudak apeluje, by osoby, które chcą się podjąć pracy w lecznicy tymczasowej, zgłaszały się do wojewody lub do Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.
Obecnie do pracy zgłaszają się między innymi wolontariusze.
- Są zainteresowane osoby z wydziału lekarskiego - mówi jeszcze Bożena Chudak. - Natomiast to są osoby jeszcze bez prawa wykonywania zawodu. To jest niewystarczająca obsada, do tego, aby skutecznie wykonywać te świadczenia. Wciąż potrzebujemy większej liczby wykwalifikowanej kadry medycznej z uprawnieniami medycznymi.
Ile? Wyliczono, że w placówce potrzeba około 300 osób - specjalistów, lekarzy, pielęgniarek, pracowników sekretariatu, itd.
Wideo: Jak będzie działał szpital tymczasowy w Zielonej Górze?
Polub nas na fb
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?