Najnowsze artykuły

Co naprawdę dzieje się w Szpitalu Narodowym. Relacja pacjenta wbija w fotel. Nie takiej pomocy się spodziewano
Szpital na Stadionie Narodowym ruszył, ale na razie przebywa tam zaledwie kilkunastu pacjentów. Jeden z nich opowiedział nam o tym, jak naprawdę wygląda praca w stworzonym w szybkim tempie punkcie medycznym, którym chwalił się rząd. Początki nie są łatwe, ale bardziej dziwi, że w obliczu dramatycznych relacji ratowników medycznych o braku łóżek covidowych w niemal wszystkich warszawskich szpitalach, placówka na Narodowym świeci pustkami.

Szpital na Stadionie Narodowym ruszy w tym tygodniu. Tak wygląda przed otwarciem
Kończą się prace przy uruchomieniu szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym. Punkt ma ruszyć jeszcze w tym tygodniu. Jak obecnie wygląda stadion od środka? Kliknijcie w zdjęcie, aby przejść do galerii.

Szpital Narodowy. W miesiąc leczono tu 147 osób. Tylko lekkie przypadki. Koszt: 21 milionów złotych
Szpital Narodowy – jak wynika z kontroli posłów - kosztuje ponad 21 mln zł miesięcznie. Co więcej, do tej pory nie udało się uruchomić OIOM-u i respiratorów. Na miejscu są jedynie lekko chorzy. Gdy ich stan się pogarsza, lekarze wysyłają ich do innych szpitali.

Nie wiemy, ilu jest naprawdę chorych na COVID-19, ani ilu naprawdę jest zmarłych. Tymczasem plan „B” okazuje się być wydmuszką
Dynamika przyrostów nowych chorych wydaje się ulegać pewnemu zahamowaniu. O spadkach nie ma jeszcze mowy. Polski system testowania na obecność koronawirusa stał się niewydolny, służba zdrowia przestała sobie radzić, zaś szpitale tymczasowe mogą okazać się powtórką ze Szpitala Narodowego. Mamy też eksplozję zgonów

Epidemia jest już w Polsce poza kontrolą. Stoimy między młotem a kowadłem.
Lekarz z prowincji: - Dostaliśmy respiratory transportowe. Lekarz z Warszawy: - Nie wyrabia instalacja tlenowa. Druga fala epidemii jest w Polsce jak żywioł, nad którym już nikt nie panuje. Choć nikt nie chce tego jasno przyznać, poszliśmy drogą podobną do szwedzkiej, nie mając jednak służby zdrowia choćby w połowie tak silnej i doinwestowanej jak szwedzka

Epidemia jest już w Polsce poza kontrolą. Stoimy między młotem a kowadłem
Lekarz z prowincji: - Dostaliśmy respiratory transportowe. Lekarz z Warszawy: - Nie wyrabia instalacja tlenowa. Druga fala epidemii jest w Polsce jak żywioł, nad którym już nikt nie panuje. Choć nikt nie chce tego jasno przyznać, poszliśmy drogą podobną do szwedzkiej, nie mając jednak służby zdrowia choćby w połowie tak silnej i doinwestowanej jak szwedzka

Minister zdrowia: może być 15-20 tys. zachorowań dziennie. Podwojenie wynagrodzeń dla medyków, nowe warunki kwarantanny
Dziś, 19 października, odbyła się konferencja prasowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego oraz rzecznika rządu Piotra Müllera. Potwierdzono na niej informacje o budowach szpitali tymczasowych dla chorych na koronawirusa w całej Polsce. Poinformowano również o zmianie, która będzie dotyczyła kwarantanny oraz zaznaczono, że cmentarze na 1 listopada nie zostaną zamknięte. Nie będzie również dodatkowego dnia wolnego w okolicach Wszystkich Świętych, a podstawowe wynagrodzenie w postaci dodatku dla medyków zostanie podwojone. Szczegóły poniżej.
Najpopularniejsze