Trwa remont drogi w Kiełczu. Mieszkańcy czekali na niego latami

- Ta droga ma już swoją historię- powiedział wójt Szczańca Krzysztof Neryng o drodze w Kiełczu. Jak dodał, mieszkańcy już od lat domagali się remontu. Choć droga była powiatowa, o zmiany ubiegano się u poprzedniego, a później u obecnego wójta. W końcu gmina podjęła decyzję o przejęciu drogi, do czego doszło po niecałych dwóch latach procedur. Jak dodaje wójt, samo pozyskanie środków na przebudowę nie zabrało wiele czasu.

Najpierw wyłoniono w postępowaniu wykonawcę, czyli firmę "Kontrakt" z Krosna Odrzańskiego. Pojawiły się wtedy problemy z uzgodnieniem planu organizacji ruchu na terenie miejscowości, ale w końcu i je przezwyciężono.

Prace rozpoczęły się na początku października od odprowadzenia wody z terenu inwestycji do pobliskiego stawu. Jak zapowiada firma, realizacja całości jest kwestią kilku tygodni.

Spodziewamy się, że goście, którzy przyjadą na święta Bożego Narodzenia do Kiełcza, będą mogli swobodnie tą drogą dotrzeć do swoich rodzin - mówi wójt.

Na długości 602 metrów, na istniejącej obecnie powierzchni brukowej pojawi się nowy asfalt. Zaplanowano także budowę chodników oraz zatoczki autobusowej, która ma się znaleźć w centrum wsi.

Gmina uzyskała dotację w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg w wysokości 278 221 złotych, czyli 50 procent wartości kosztorysowej zadania. - Po przetargu kwota się nieco zwiększyła. Koszt całej inwestycji to około 600 tysięcy. Zapewniam, że roboty zostaną wykonane w pełnym, zaplanowanym wcześniej zakresie - mówi wójt.