Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Udany start Szczepana Krzesińskiego w opolskich Mistrzostwach Europy Strongmanów w kategorii 105 kg

Wiesław Zdanowicz
Mistrzostwa Europy Strongman U 105 w Opolu z udziałem Szczepana Krzesińskiego w Świebodzina
Mistrzostwa Europy Strongman U 105 w Opolu z udziałem Szczepana Krzesińskiego w Świebodzina Archiwum prywatne
Po deszczowym Pucharze Europy Strongman w kat. 105 kg, który podczas czerwcowych Dni Świebodzina, odbył się na placu ratuszowym, w sobotę, 7 lipca, na opolskim Rynku Szczepan Krzesiński ze Świebodzina zmierzył się ze swoimi rywalami, wśród których byli nasi znajomi ze Świebodzina m.in.: Wołodymyr Reksha - Ukraina, Maris Rozentāls - Łotwa, Emanuel Pescari - Austria i Patryk Przybyła - Polska.

Uczestnicy przeciągali do siebie na linie 7,5-tonowego Tira na odcinku 20 m, musieli przemieścić Nosidło o wadze 300 kg łączone z Yokiem o ciężarze 350 kg, widowiskową konkurencją, ale wymagającą nieludzkiej wręcz siły był Zegar o wadze 360 kg, podrzucić ponad głowę 100-kilogramowy Hantel, ponadto zaliczyć Martwy ciąg - platformę (start od 300 kg co 20 kg w górę) i przerzucić Kulę (160 kg) przez poprzeczkę o wysokości 120cm. Uff, to nie było łatwe nawet dla tych najsilniejszych!

Trzymaliśmy kciuki za naszego mistrza i poszło nieźle. Szczepan Krzesiński w doborowej dziesiątce czołowych siłaczy Europy zajął czwarte miejsce! Brawo!

Kolejność końcowa Mistrzostw Europy w Opolu:
1. Marek Czajkowski z Białegostoku,
2. Wolodymyr Reksha z Ukrainy,
3. Jiri Teddy Tkadlčík z Czech,
4. Szczepan Krzesiński ze Świebodzina,
5. Maris Rozentals z Łotwy,
6. Emanuel Pescari z Austrii,
7. Patryk Przybyła - Polska,
8. Roman Grytselyak - Mołdawia,
9. Piotr Supak - Słowacja,
10. Marcin Oleksy - Polska

- W Świebodzinie kulę zrobiłem raz, w Opolu przerzuciłem ją pięciokrotnie - powiedział nam Szczepan Krzesiński w pierwszym, gorącym komentarzu po zakończonych zawodach.

- Swój rekord pobiłem w hantlu. Wyrzuciłem nad głowę 100 kilo, zaliczyłem go raz, ale punkty już miałem. Po pierwszej konkurencji - przeciąganie tira do siebie - prowadziłem mając 10 pkt., później była konkurencja łączona, rama z jokiem na plecach, trochę się pogubiłem, na joku zwolniłem tempo i pogubiłem punkty, następnie był zegar, który trochę mi tlen odciął, ale później było już tylko lepiej.

- W martwym ciągu byłem trzeci, w kuli byłem w pierwszej trójce, gdyż zrobiłem pięć powtórzeń - wyliczał Szczepan. - Czwarte miejsce na dziesięciu siłaczy w mistrzostwach Europy w Opolu? Jestem zadowolony, wiem nad czym pracować. Trzeba, po prostu trenować...

- Cieszę się, że wygrał kolega z Białegostoku, jest wicemistrzem Polski w naszej konkurencji, i cieszę się, że pokonałem kolegę z Łotwy, który wygrał w Świebodzinie. Jeszcze nie udał mi się rewanż z Ukraińcem, ale wszystko przede mną - podsumował swoją eskapadę do Opola świebodziński Strongman Nr Jeden.

ZOBACZ WIDEO: SZCZEPAN KRZESIŃSKI NA MISTRZOSTWACH EUROPY W OPOLU

Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.**Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem**

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubuskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto