W samym środku nocy mieszkańców na równe nogi postawiły buchające płomienie ognia. Auto stało na pobliskim parkingu. Spłonęło doszczętnie.
Na razie nie wiadomo, jakie są przyczyny. Policja i straż pożarna ustalają fakty.
Z relacji mieszkańców wynika, że właściciel jest bardzo spokojnym człowiekiem. - Zupełnie nieszkodliwym, więc nikomu nie wadził. Trudno powiedzieć, czy to podpalenie, czy nie. Żadnych spekulacji, póki co - słyszy się opinie.
Jak tylko służby ustalą przyczyny pożaru auta, wówczas o tym poinformujemy.
ZOBACZ WIDEO: Wybuch gazu w Czarnowie!
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?