W Dąbrówce Wielkopolskiej po pięciu latach remontu otwarto izbę pamięci. To nowoczesne miejsce o historii

Otwarcie nowoczesnej Izby Pamięci było jednym z wielu punktów programu sobotniego popołudnia w Dąbrówce Wielkopolskiej, ale z pewnością najważniejszym. Ze sceny w Szkole Podstawowej Pomnik Rodła wiele razy padały słowa o tożsamości regionalnej, którą buduje się, pamiętając o przeszłości, a ta dla mieszkańców wsi nie była łatwa, ale jednocześnie sprawiła, że postawy dawnych mieszkańców, dzisiaj mogą służyć za autorytety. O tym mówił ze sceny sołtys Piotr Kociołek.

– Moje pokolenie zadanie, które na nim spoczywało wykonało, czyli dzisiaj oddana izba pamięci mieszkańcom i gościom do zwiedzania, jest tym, co nasze pokolenie miało obowiązek zrobić dla tych, których oglądaliśmy na filmie. A następni, po nas, powinni tę historię uszanować i uczyć się jej. Do tej obecnej zawieruchy autorytetów obejrzeć te 26 minut filmu to jest bogate przesłanie z ekranu. Nie musimy szukać wśród obecnych celebrytów swojego autorytetu celu życiowego – mówił P. Kociołek.

Film, który przywołał, pochodzi z 1965 roku, nosi nazwę „Izba Pamiątek”. Zgodę na projekcję podczas uroczystości udało się uzyskać dzięki staraniom i uprzejmości wielu osób. W filmie wystąpił ojciec sołtysa.

– Mój dziadek Tomasz Kociołek, który miał swój czas w czasie tego filmu, był kierownikiem Banku Ludowego. W moim starym domu miała siedzibę ta placówka. Czuję się mocno związany z tą ziemią z tym miejscem. Jakoś nigdy sobie nie wyobrażałem, że mogę żyć gdzieś indziej. Innego miejsca ja dla siebie nie widziałem. Podejmując się funkcji sołtysa czuję się spadkobiercą tych wszystkich dóbr, które otrzymałem i w ten sposób spłacam swój dług moim poprzednikom – powiedział nam P. Kociołek.

Sołtys podkreślił, że na siłę mieszkańców wsi miało wpływ jej położenie historyczne i wydarzenia, które miały miejsce okresie międzywojennym.

– Mówione było dzisiaj na tej sali, że przywiązanie mieszkańców do ziemi było tak silne, że byli gotowi oddać swoje życie za to, żeby być Polakiem. Warto przypomnieć słowa Witolda Błocha o tym, że nie sztuką być Polakiem w Polsce, ale sztuką było być Polakiem w Niemczech – podkreśla sołtys Dąbrówki Wielkopolskiej.

Izba pamięci ma nowoczesny wygląd i dużo interaktywnych miejsc, które zachęcają na różne sposoby do zapoznania się z historią wsi. Zabytkowe eksponaty, takie jak: kołyska, naczynia, czy ubrania można oglądać pomiędzy multimedialnymi urządzeniami i historycznymi dokumentami. A całość podzielona na części pozwala każdemu gościowi znaleźć miejsce, w którym będzie chciał zatrzymać się dłużej.

Pięcioletni remont wymagał zaangażowania i środków finansowych. – Z tą ekipą można przenosić góry. To wielka rzecz mieszkać w tym miejscu, współpracować z Wami i obchodzić takie uroczystości, jak ta i robić dla was takie rzeczy, jak izba pamięci. Bardzo wam wszystkim dziękuję – mówił Marek Pych, społeczny opiekun Izby Pamięci.
Remont izby wykonano m.in. dzięki wsparciu funduszu sołeckiego, władz gminy i województwa, a także Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Czytaj też:
Czytaj też:

• Klienci od rana w Nowej Soli noszą torby i kartony pełne roślin. Trwa Kiermasz Ogrodniczy Zielone Ogrody nad Odrą w Nowej Soli
• Czytelniczka po wyjściu z marketu skontaktowała się z redakcją: "Pewnie nie tylko ja dałam się nabrać". Co się stało?
• Za kilka tygodni kolejne otwarcie w Nowej Soli. Port rowerowy ucieszy rowerzystów - mieszkańców i turystów