Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W końcu ma powstać szlak turystyczny nad jeziorem Trzcinno, pod Świebodzinem. Pomysłodawca przy tej okazji poszukuje... zdjęcia

Anna Moyseowicz
Anna Moyseowicz
Ośrodek na przełomie lat 20/30 XX wieku.
Ośrodek na przełomie lat 20/30 XX wieku. Pomysłodawca ścieżki
Sprawa szlaku turystycznego nad jeziorem Trzcinno, w pobliżu Świebodzina ciągnie się od kilku lat. Projekt, realizowany z budżetu obywatelskiego, w końcu ma zostać sfinalizowany.

Szlak turystyczny przy jeziorze Trzcinno

W 2017 roku w budżecie obywatelskim znalazła się realizacja szlaku turystycznego przy jeziorze Trzcinno. - Zebrałem ponad 1200 głosów mieszkańców żeby zrobić tę ścieżkę. Kiedyś szlak został zniszczony, a przejście przy jeziorze było nieprzejezdne. Już najwyższa pora na naprawę - mówi pomysłodawca projektu.

Ścieżki wciąż nie ma

Choć od wyboru mieszkańców minęło już kilka lat, ścieżki wciąż nie ma. Pomysłodawca już w zeszłym roku zarzucał opieszałość urzędnikom. W zeszłym roku burmistrz Tomasz Sielicki tłumaczył, że opóźnienie wynika jednak z innych względów. - Rzeczywiście sprawa trwa dość długo, ale nie jest w żadnym wypadku efektem opieszałości. Na samym początku źle podeszliśmy do tematu, planując poprowadzenie szlaku przez działkę prywatną. Nie można było się dogadać w sprawie ceny odkupu. Zmieniliśmy plany, spróbujemy obejść teren prywatny. Sprawa jest w toku - tłumaczył wówczas włodarz miasta.

Jest szansa

Obecnie wiadomo już, że prace mają zakończyć się do 29 października tego roku, a plac budowy został przekazany wykonawcy pod koniec lipca. - Powodem opóźnienia inwestycji były m.in. przedłużające się uzgodnienia formalno-prawne na etapie opracowywania dokumentacji projektowo-kosztorysowej - ogólnikowo tłumaczy Kamila Kogut, Kierownik Wydziału Inwestycji i Zarządzania Drogami z Urzędu Miejskiego w Świebodzinie.

Naprawiony zostanie odcinek szlaku o długości niecałych 170 metrów i dwóch metrów szerokości. Roboty zakładają również odbudowę dwóch przepustów rurowych na istniejących rowach i wycięcie trzciny.

Zobacz też: Różowe jezioro w Argentynie. Powstało w wyniku zanieczyszczenia środowiska

Źródło: RUPTLY

Zdjęcie pilnie poszukiwane

Pomysłodawca ścieżki chciałby upamiętnić otwarcie tak długo wyczekiwanej inwestycji. Ma zamiar ustawić przy niej tablicę pamiątkową. Znalazłyby się na niej dwa zdjęcia ośrodka wypoczynkowego, który znajdował się niegdyś nad jeziorem. Jedno zdjęcie przedstawiałoby ośrodek przed wojną, drugie w latach powojennych. Przedwojennymi zdjęciami ośrodka mężczyzna już dysponuje. Poszukiwane są zdjęcia powojenne. - Chciałabym prosić mieszkańców Świebodzina o pomoc. Jeżeli ktoś dysponuje takim zdjęciem ośrodka, najlepiej do połowy lat 60., proszę o informację. Umieścilibyśmy skan zdjęcia na tablicy - apeluje.

Ośrodek

Budowę ośrodka nad jeziorem rozpoczętow latach 20. XX wieku z inicjatywy mieszkańców Świebodzina, zrzeszonych w stowarzyszeniu, przy wsparciu Rady Miasta. - Teren został przygotowany w latach 1924-1926, zatem w trudnym okresie kryzysu. Kilkoro obywateli miasta założyło stowarzyszenie, dzięki któremu zebrali środki na przygotowanie terenu. Każdy gość zdziwi się widząc, jak z wcześniejszego piaszczystego pagórka, poprzez zasadzenie nowych roślin, miejsce stało się małym rajem. Przy zadbanych dróżkach oraz placach do zabawy rosną brzozy, topole, bzy, śnieguliczki, jodły, świerki, akacje oraz rożaneczniki - możemy przeczytać w publikacji, która ukazała się w 1935 roku z okazji 600-lecia miasta.

"Na samej górze stoi niewielki budynek dozorcy obiektu, z przylegającą do niego, dobudowaną później przeszkloną werandą, która chroni gości przed wiatrem i deszczem. Od strony północnej znajduje się taras ze stołami i krzesłami, gdzie można usiąść i napić się dobrej kawy oraz bezalkoholowych napojów przygotowanych przez panią Jakubick.

W międzyczasie członkowie stowarzyszenia postawili pięć domków letniskowych oraz pawilon. Chętni mają możliwość wzniesienia podobnych obiektów po uiszczeniu odpowiedniej opłaty członkowskiej.

Teren rekreacyjny wraz z plażą oddane zostały przez burmistrza w ręce członków stowarzyszenia, przy czym Rada Miejska wspiera stowarzyszenie poprzez nakłady finansowe oraz udostępnienie materiałów budowlanych, umożliwiając stały rozwój oraz rozbudowę obiektów. Już teraz co roku wakacje spędza tam 60 uczniów naszych szkół, a następnie 30 kobiet pod opieką Czerwonego Krzyża. Czekamy na kolejne środki pieniężne, tak, aby oferta rekreacyjna została jeszcze bardziej rozszerzona" - czytamy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto