Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kosieczynie przybywa panów, którzy chcą świętować z paniami [ZDJĘCIA]

Jan Mikuła
Dzień Kobiet i Mężczyzn w Kosieczynie
Dzień Kobiet i Mężczyzn w Kosieczynie Jan Mikuła
Rada sołecka wsi Kosieczyn wraz z Kołem Gospodyń Wiejskich i Świebodzińskim Związkiem Kresowian Koło Terenowe Kosieczyn-Zbąszynek zaprosiły wszystkie panie - w tym roku po raz kolejny także panów - na coroczne spotkanie z okazji Dnia Kobiet oraz Dnia Mężczyzn. - Już od dwóch lat łączymy te imprezy – mówi sołtys Kosieczyna Maria Dobry. - Z roku na rok jest coraz lepiej - przybywa panów, którzy chcą z nami świętować te dwie okazje - zaznacza.

Międzynarodowy Dzień Kobiet ma swoje korzenie w starożytnym Rzymie zwane „Matronalia”. W okresie „Matronaliów” kobiety były obdarowywane gałązkami akacji, palm i kwiatów. Dzień Mężczyzn ma znacznie krótszą historię. Tradycja obchodzenia tego święta na świecie została zapoczątkowana roku 1999 w Trynidadzie i Tobago. Obchodzony jest oficjalnie 19 listopada. W Polsce od pewnego czasu istnieją próby jego wdrożenia w dniu 10 marca. Oba te święta to idealna okazja, aby złożyć życzenia i podarować kwiaty, a także dobry moment na refleksję.

W Wiejskim Domu Kultury w Kosieczynie, w czwartek (7 marca) Maria Dobry w imieniu organizatorów zaprosiła wszystkich przybyłych do wspólnej zabawy. Życzenia paniom składali burmistrz Zbąszynka Wiesław Czyczerski oraz przewodniczący rady miejskiej Jan Mazur.
Na ręce pani Marii, dla wszystkich pań, przekazali w tym roku inny niż zwykle bukiet – ogromne opakowanie pełne owoców, które zostały rozdzielone na stoły. Zaś panowie odebrali życzenia z rąk pani sołtys, która do życzeń dołączyła dla każdego pana „kropelki na wzmocnienie”. Panowie odbierali je ze zdziwieniem i zaskoczeniem. Każda uczestniczka spotkania otrzymała z rąk panów piękny kwiatek. Na stołach zrobiło się kolorowo.

Teraz do akcji wkroczyli kelnerzy jakich na co dzień ta sala nie widuje. Panowie z rady sołeckiej z dużą gracją obsługiwali zebranych poczęstunkiem przygotowanym przez Koło Gospodyń Wiejskich. Biesiadników „odwiedziła” pani Anastazja, która poszukiwała męża. Spacerując po sali szukała odpowiedniego kandydata opowiadając dykteryjki o panach. Tymi opowieściami skutecznie odstraszyła potencjalnych narzeczonych i ruszyła na dalsze poszukiwania. Nadszedł czas na żarty, opowieści, a miła impreza trwała bardzo długo. Po uśmiechach sądzimy, że wszyscy chcieliby święto z jednego dnia wydłużyć na cały rok.

POLECAMY: Dzień Kobiet - ciastko zamiast kwiatka

Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.**Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto