Zdarzają się w życiu sytuacje, z którymi człowiek może mieć trudności, by samemu sobie z nimi poradzić. Szczególnie, jeżeli jedną z głównych ról gra czas. Przykładem tego są np. zaginięcia ludzi, szczególnie teraz w zimowej aurze, kiedy temperatura nocami spada mocno poniżej zera. Z pomocą wtedy przychodzą czworonożni przyjaciele. W lutym do świebodzińskiej komendy policji wrócił po szkoleniu pies patrolowo – tropiący Kazan.
Jak wiadomo, psi węch jest nieporównywalnie silniejszy od ludzkiego. Dlatego w sytuacjach, kiedy zaginie człowiek i liczy się czas, aby go odnaleźć psy są niezastąpione. Policja może przytoczyć wiele przykładów, kiedy dzięki ich pomocy udawało się odszukać zaginione osoby, zarówno dorosłe jak i dzieci. Także przy ich pomocy dochodziło do ujęcia sprawców przestępstw. Jednakże, nie tylko z powodu ich znakomitego węchu psy brane są do służby. - Budzą one naturalny respekt, przez co są doskonałymi partnerami podczas patroli. Sam widok psa czasem wystarczy aby ostudzić agresywne osoby. Potrafią one także skutecznie obezwładnić napastnika - informuje rzecznik prasowy świebodzińskiej komendy.
Praca z psem wymaga sporych umiejętności a także wyszkolenia. Zarówno uczyć się musi pies jak i przewodnik. Kazan wraz z st. sierż. Wojtkiem Kicińskim spędzili prawie pięć miesięcy szkoląc się w specjalnym ośrodku w Sułkowicach. Aby utrwalać i doskonalić swoje umiejętności pies i przewodnik muszą regularnie ćwiczyć. - Kazan wykorzystywany będzie nie tylko do poszukiwań, ale także do patrolowania. Od początku lutego można ich zobaczyć na ulicach naszego miasta - dodaje oficer prasowy, st. sierż. Mariusz Ruciński.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?