Społeczna straż rybacka zrzesza około 30 osób z naszego terenu. Ich zadaniem jest kontrola jezior oraz ważniejszych cieków wodnych. A więc członkowie walczą z kłusownikami. – Pamiętajmy że jest to praca społeczna. Myślę więc, że przy tym wymogu, 30 osób to i tak dobry wynik – mówi Janusz Stańczyk, komendant SSR.
To oni prowadzą kontrole na jeziorach. W sumie 25 akwenach w powiecie. W 2014 roku otrzymali ku temu odpowiedni sprzęt: samochód, łódki, umundurowanie. – I nie mieliśmy siedziby, by móc to przechowywać należytych warunkach. Teraz to się zmieni, bo powstaje budynek, który w całości finansuje PZW w Zielonej Górze – dodaje komendant.
Obiekt będzie służył nie tylko społecznikom, ale także wszystkim wędkarzom. - W powiecie jest 10 kół. I każde będzie mogło tu zorganizować spotkanie –dodaje skarbnik koła Ryszard Prochownik. Na ten sam aspekt zwraca uwagę Beata Gacek, rzecznik prasowy zarządu okręgu PZW w Zielonej Górze.
Cały artykuł przeczytasz w aktualnym wydaniu papierowym tygodnika "Dzień za Dniem".
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?