Ogień pojawił się w kotłowni budynku, niedługo później palił się już dach budynku. Rodzina w wyniku tej tragedii straciła cały dom. Na szczęście żadnemu z domowników nic się nie stało. W momencie, gdy w budynku wybuchł pożar, znajdowała się w nim kobieta wraz z dziećmi. Udało jednak im się ewakuować, odejść w bezpieczne miejsce i zaalarmować służby o zdarzeniu. Niestety - choć na miejsce przyjechało osiem zastępów strażaków, nie udało się uratować nieruchomości.
Domu nie da się odbudować
Czteroosobowa rodzina pozostała bez dachu nad głową. Pogorzelcy znaleźli schronienie u rodziny, natomiast znajomi i sąsiedzi pomogli w porządkowaniu pogorzeliska. Bliscy, znajomi i sąsiedzi poszkodowanej rodziny, natychmiast ruszyli jej z pomocą, a w sieci uruchomiono zbiórkę pieniędzy na rzecz odbudowy domu. Po kilku dniach od tragedii okazało się jednak, że nie ma takiej możliwości, by dom odbudować.
- Eksperci budowlani stwierdzili, że dom nie nadaje się do "remontowania". Zburzone zostaną pozostałości, a dom będzie musiał powstać od zera... zbieramy się i dalej pomagamy naszym przyjaciołom! Wszystkie ręce na pokład! - czytamy na stronie zbiórki na zrzutka.pl.
Lokalna społeczność robi co może, by poszkodowana rodzina jak najszybciej była w stanie odbudować swój dom: organizują licytacje, w szkołach prowadzone są kiermasze. W akcję pomocą zaangażowała się także gmina oraz lokalne firmy budowlane.
Finansowo pomóc może jednak z nas. Liczy się każda złotówka - dosłownie. Cel zbiórki to 250 tys. zł i niestety wciąż wiele brakuje, by go osiągnąć. Poniżej link do zbiórki.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Pożar w Żaganiu:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
