Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie lanie Marwis.pl Falubazu Zielona Góra! Klęska zielonogórskich żużlowców z Betardem Spartą Wrocław

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Cezary Konarski
Cezary Konarski
Żużlowcy Marwis.pl Falubazu Zielona Góra przegrali z Betardem Spartą Wrocław 27:63.
Żużlowcy Marwis.pl Falubazu Zielona Góra przegrali z Betardem Spartą Wrocław 27:63. Mariusz Kapała
Kibice żużlowców Masrwis.pl Falubazu Zielona Góra, którzy po raz pierwszy w tym sezonie mogli obejrzeć mecz na stadionie przy W69, przecierali oczy ze zdumienia. Z pewnością byli w wielkim szoku, gdy goście z Betardu Sparty Wrocław demolowali ich drużynę. Zielonogórzanie nigdy wcześniej nie przegrali na swoim torze tak wysoko (27:63).

Marwis.pl Falubaz Zielona Góra - Betard Sparta Wrocław 27:63

  • Marwis.pl Falubaz: Mateusz Tonder 10 (2,2,3,0,3,0), Max Fricke 4+1 bonus (1,1*,0,-,2), Matej Žagar 0 (0,0,-,-), Piotr Protasiewicz 7 (0,1,3,1,1,1), Patryk Dudek 5 (1,2,2,0,0), Nile Tufft 0 (0,0,0), Fabian Ragus 1 (1,0,0), Jan Kvech 0 (0).
  • Betard Sparta: Artiom Łaguta 9 (1,3,2,3), Gleb Czugunow 8+1 bonus (3,1,1*,2,1), Daniel Bewley 14+1 (3,2*,3,3,3), Tai Woffinden 11+2 (2*,3,1,2*,3), Maciej Janowski 11+3 (2*,3,2,2*,2*), Przemysław Liszka 6+2 (2*,3,1*), Michał Curzytek 4+1 (3,0,1*).

Kibice Marwis.pl Falubazu Zielona Góra mocno wspierali żużlo...

Największy łomot Falubazu w historii klubu

Wstydliwa porażka Falubazu z wrocławianami jest największym łomotem w historii klubu, jaki zielonogórzanie „zgarnęli” w rozgrywkach ligowych. Gospodarze oczywiście nie byli faworytami starcia ze Spartą i ich wygrana byłaby niespodzianką, ale tak potężnej klęski Falubazu z pewnością nikt nie przewidywał.

Zielonogórzanie najwyraźniej wpadli w pułapkę, którą próbowali zaskoczyć rywali. Przygotowali bardzo twardy tor, ale chyba sami nie byli pewni, że będzie ich atutem. Mówił o tym przed meczem trener Piotr Żyto pytany przez reportera nSport+ o powód przygotowania „skały” na torze. – Wspólnie podjęliśmy decyzję, stwierdziliśmy, że albo wygramy, albo „dostaniemy” do trzydziestu, mam nadzieję, że spełni się ta pierwsza wersja – stwierdził szkoleniowiec Falubazu.

Żużlowcy Sparty zdecydowanie szybsi. Falubaz nie dobił do „30"

W Zielonej Górze postawiono więc wszystko na jedną kartę. Ryzyko jednak nie opłaciło się, bo wrocławianie od początku spotkania wyśmienicie czuli się na zielonogórskim torze. Byli zdecydowanie szybsi, niemal w każdej gonitwie, dlatego żaden przedmeczowy scenariusz trenera Piotra Żyty nie sprawdził się, bo jego zawodnicy w całym meczu nie uzbierali nawet 30 punktów.

Zielonogórscy żużlowcy przez całe spotkanie mieli problemy z dopasowaniem motocykli do nawierzchni, na której zwykle nie ścigają się. Nawet jeśli wygrywali starty i jechali przed rywalami, to w większości przypadków tracili dobre pozycje. Tak było już w pierwszym wyścigu, w którym Mateusz Tonder i Matej Žagar prowadzili podwójnie. Słoweńca jednak szybko wyprzedzili obaj rywale, a prowadzącego Mateusza Tondera na ostatnim okrążeniu „dopadł” Daniel Bewley. Słówko o wracającym po kontuzji do ścigania wychowanku zielonogórskiego klubu: Mateusz Tonder był najlepszym zawodnikiem Falubazu, wygrał dwa wyścigi i za to, że wynik, jaki osiągnął w meczu ze Spartą był najlepszy w historii jego startów w ekstralidze, należą mu się duże brawa.

Takie sytuacje gospodarzom w PGE Ekstralidze nie zdarzają się

O tym, jak świetnie przygotowanymi motocyklami dysponowali wrocławianie, bardzo szybko przekonał się też lider Falubazu Patryk Dudek. Prowadził w trzecim biegu, był bardzo blisko wygranej. Gdyby zielonogórski tor był trochę krótszy, to pewnie dowiózłby „trójkę” do mety. Jednak tuż przed finiszem obok „DuZersa” przemknęli obaj rywale.

Sparta wygrała podwójnie cztery wyścigi z rzędu i już po piątej gonitwie można było ogłosić nokaut na zielonogórskim torze, bo goście prowadzili 24:6! Po chwili dołożyli wygraną 4:2 i ich przewaga wzrosła do 20 punktów. Gospodarze nie mieli prawa podnieść się po takim ciosie. W kolejnych wyścigach stać ich było jedynie na trzy indywidualne zwycięstwa, drużynowo nie wygrali ani jednej gonitwy w całym spotkaniu. Takie sytuacje w meczach PGE Ekstraligi należą do rzadkości, a w przypadku zespołów, które są gospodarzami zawodów raczej nie zdarzają się.

PRZEBIEG MECZU FALUBAZ – SPARTA

  • I. Bewley, Tonder, Łaguta, Žagar – 2:4
  • II. Curzytek, Liszka, Ragus, Tufft – 1:5 (3:9)
  • III. Czugunow, Janowski, Dudek, Protasiewicz – 1:5 (4:14)
  • IV. Liszka, Woffinden, Fricke, Tufft - 1:5 (5:19)
  • V. Woffinden, Bewley, Protasiewicz, Žagar – 1:5 (6:24)
  • VI. Łaguta, Dudek, Czugunow, Ragus – 2:4 (8:28)
  • VII. Janowski, Tonder, Fricke, Curzytek – 3:3 (11:31)
  • VIII. Bewley, Dudek, Woffinden, Tufft – 2:4 (13:35)
  • IX. Tonder, Łaguta, Czugunow, Fricke – 3:3 (16:38)
  • X. Protasiewicz, Janowski, Liszka, Kvech – 3:3 (19:41)
  • XI. Łaguta, Woffinden, Protasiewicz, Tonder - 1:5 (20:46)
  • XII. Tonder, Czugunow, Curzytek, Ragus – 3:3 (23:49)
  • XIII. Bewley, Janowski, Protasiewicz, Dudek – 1:5 (24:54)
  • XIV. Woffinden, Fricke, Czugunow, Dudek – 2:4 (26:58)
  • XV. Bewley, Janowski, Protasiewicz, Tonder – 1:5 (27:63)

WIDEO: Morawski Zielona Góra w 1991 r. zdobył mistrzostwo Polski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto