I to właśnie wstyd jest tematem najnowszej książki autora, obecnego od wielu lat na listach bestsellerów Jona Ronsona. „#WstydźSię!” to wciągająca i błyskotliwa opowieść o jednej z najbardziej niedocenianych sił rządzących światem: o wstydzie.
Okazuje się bowiem, że dzięki internetowi publiczne zawstydzanie – dawna metoda przywoływania do porządku niepokornych, przestępców i wichrzycieli – przeżywa dziś renesans. Staje się nową metodą wymierzania sprawiedliwości. Karzącą ręką ludowej demokracji. Cyfrową wersją średniowiecznego pręgierza.
Oto dzięki internetowi milcząca większość w końcu doszła do głosu. Jest bezlitosna w wytykaniu innym błędów. Tworzy definicje normalności, rujnując życie innym. Używa wstydu jako formy społecznej kontroli. Niestety, do tej większości zaliczamy się i my. To my, broniąc bastionu swojego najbliższego świata, przekonań, poglądów, sposobu życia – zawstydzamy innych. A najsilniejszy wiatr czujemy w naszych żaglach wówczas, gdy robimy to z wspólnie innymi, biorąc udział w zbiorowym linczu; korzystamy z mediów społecznościowych i komentarzy pod artykułami jak z pudła rezonansowego, wzmacniającego jedyny słuszny pogląd – nasz, a zarazem taki jak wszystkich innych nam podobnych.
Przez ostatnie trzy lata Jon Ronson podróżował po świecie, spotykając się z ludźmi, którzy zostali publicznie napiętnowani. To ludzie tacy jak my. Ludzie, którzy opublikowali w mediach społecznościowych kiepski żart albo popełnili jakiś błąd, wykonując swoją pracę. Kiedy ich wykroczenie zostało ujawnione, wściekły tłum rzucił im się do gardeł – byli wyszydzani, odsądzani od czci i wiary, czasem nawet zwalniani z pracy.
Dzięki staraniom Ronsona poznamy Jonaha Lehrera, autora książek popularnonaukowych i motywacyjnych, ze zdemaskowaną skłonnością do konfabulacji, który w wyniku internetowego linczu stracił całą swoją reputację; historię Justine Sacco, która przez swój nieprzemyślany i źle zrozumiany tweet, straciła pracę i widoki na przyszłość. Przeniesiemy się w mroki dziejów i poznamy, jak i po co dawniej zawstydzano ludzi. Będziemy się starali zrozumieć tzw. „psychologię tłumu”. Poznamy przypadki, w których „mądre” zawstydzanie odniosło pozytywny skutek: pozwoliło jego ofiarom rozliczyć się z przeszłością i wieść normalne życie.
Spotkamy również ludzi, których trudno, a wręcz nie można zawstydzić (czy aby na pewno?) – trafimy na plan filmu pornograficznego. To tylko niektóre z wątków, jakie znajdziemy we „#WstydźSię!” Ronsona.
Wiele z historii opowiedzianych w tej książce kończy się dobrze. Ale sporo z nich – tragicznie. Warto je poznać i zastanowić się nad sobą. Jon Ronson szczerze i wprost opowiada o naszym współczesnym życiu; uświadamia nam też, jak przerażającą rolę odgrywamy w zbierającej coraz większe żniwo wojnie wypowiedzianej ludzkim słabościom.
Książkę można kupić:
bit.ly/wstydzsiePrzeczytaj też:Oficjalny prequel najbardziej wyczekiwanej gry 2017 roku – Mass Effect: Andromeda
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?