Na spotkanie z naszym dziennikarzem przyszło kilkanaście osób. Działkowcy są wściekli. Zarzucają prezesowi opieszałość i brak działania. Co najbardziej ich denerwuje?
Dziki na działkach w Świebodzinie ryją i niszczą całą pracę
- Nie mamy ogrodzenia. Dziki wchodzą, jak do siebie. Ryją i niszczą naszą całoroczną pracę – mówi jeden z mężczyzn.
- Nasz prezes niczym się nie interesuje. Mieliśmy włamania do altanek, i co? Nic! Ciągle tylko podnosi nam opłaty! No jak tak można?! – dodaje inny.
Starsza kobieta prowadzi nas w głąb ogródków. Wskazuje na zalane rowy. – Akurat mam działkę w pobliżu. Po większych opadach deszczu jestem cała pod wodą. Dlaczego nikt tego nie czyści? – pyta.
Mamy dość prezesa!
Wszyscy zebrani, niemal zgodnym chórem podkreślają, że mają już dość obecnego prezesa. – Mówi się do niego, ale to jak grochem o ścianę. Jesteśmy bezsilni. Jak nie chce działać, to wziąłby to rzucił. Może nowy przyjdzie i wprowadzi zmiany. Bo my tego już nie chcemy! – przekonują.
"Ja się na prezesa nie pchałem"
Co na to sam zainteresowany? – Przede wszystkim przypomnę, że ja się na prezesa nie pchałem! Zabrakło chętnych. Zarządzam działkami już tyle lat i nie mam nic przeciwko, żeby ktoś mnie wreszcie zastąpił. Będzie zebranie sprawozdawcze i działkowcy mogą w każdej chwili odwołać cały zarząd. Ale tych, którym nie pasuje moja osoba, jest garstka – przekonuje prezes „Zamecka” Zbigniew Napierała.
W tym roku ma być skończone ogrodzenie
Napierała odnosi się także do zarzutów dotyczących braku ogrodzenia. – Plany pokrzyżowała nam pandemia koronawirusa. Siatkę na ogrodzenie kupiliśmy już dawno, ale brakło wykonawców. Obiecuję, że w tym roku na pewno zakończymy tę inwestycję. Chcę jednak przypomnieć, że to wszystko kosztuje. Nam nikt nie dołoży, sami musimy na wszystko uzbierać. W każdym razie zaczniemy roboty, jak tylko pogoda pozwoli. A w następnej kolejności, jak już zabezpieczymy ogrody, to zajmiemy się remontem alejek – podsumowuje prezes.
Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?