Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŻARY. Człowiek Roku Krono 2019 wybrany. Kto zwyciężył i kto został wyróżniony w najważniejszym konkursie Gazety Lubuskiej i Swiss Krono?

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Andrzej Sirowacki ze Strzelec Krajeńskich - Człowiek Roku Krono 2020
Andrzej Sirowacki ze Strzelec Krajeńskich - Człowiek Roku Krono 2020 Mariusz Kapała / GL
Andrzej Sirowacki ze Strzelec Krajeńskich, Stanisław Ostrowski z Gorzowa Wlkp. i Arkadiusz Szlachetko z Niegosławic odebrali nagrody w konkursie Człowiek Roku Krono 2019 w piątek, 17 stycznia podczas Noworocznego Koncertu Krono. Gdy Andrzej Sirowacki odbierał nagrodę, około 1 tys. osób nagrodziło go owacją na stojąco. "Gazeta Lubuska" i spółka Swiss Krono w Żarach wspólnie organizują ten konkurs od pięciu lat. Owacja na stojąco zdarzyła się po raz pierwszy.

- Gdyby tam nie było dziennikarzy, nie było nikogo, to ja bym zrobił, to, co zrobiłem, i pojechał dalej w drogę - mówił na gali Andrzej Sirowacki, kierowca ze Strzelec Krajeńskich, Człowiek Roku Krono 2019. Sirowacki z pochodzenia jest Ukraińcem. Po tym, jak pod Szczecinem uratował życie czterem ofiarom karambolu, ryzykując życiem własnym, dostał wraz z rodziną polskie obywatelstwo. Jego żona Tatiana oraz dzieci: Aleksandra i Dymitr mówią już po polsku bardzo dobrze, Andrzej ma z tym jeszcze spore kłopoty. - My mamy się kiedy i od kogo uczyć języka. On ciągle w trasie, ciągle sam, nie ma z kim rozmawiać, nie ma kiedy się uczyć - mówiły reporterowi GL jego żona i córka w zeszłym roku, po jego bohaterskim wyczynie.

Podczas piątkowej gali Andrzej Sirowacki podziękował za uznanie kapitule i "wszystkim innym". Jego problemy językowe nie miały żadnego znaczenia, bo Sirowacki pokazał się jako zwykły człowiek, który nie uważa, że zrobił coś nadzwyczajnego i jest mocno zaskoczony tym, że tak został doceniony. Słysząc jego słowa, tysiącosobowa publiczność nagrodziła go owacją na stojąco. Zdarzyło się to po raz pierwszy, od kiedy GL i spółka Swiss Krono wspólnie organizują konkurs Człowiek Roku.

Koncert „Świecie nasz” był okazją do wręczenia nagród w konkursie Człowiek Roku Krono 2019, który spółka Swiss Krono organizuje z „Gazetą Lubuską” już piąty raz. Jest on częścią konkursu Osobowość Roku. O przyznaniu nagród i wyróżnień w konkursie Człowiek Roku decyduje niezależna kapituła.

Nagrodę Człowiek Roku Krono 2019 kapituła przyznała Andrzejowi Sirowackiemu ze Strzelec Krajeńskich, a dwa równorzędne wyróżnienia: Arkadiuszowi Szlachetce z Niegosławic w powiecie żagańskim oraz Stanisławowi Ostrowskiemu z Gorzowa Wlkp. (o laureatach i kapitule czytaj niżej). Koncert noworoczny odbył się 17 stycznia, o 19.00 w Żarach.

Szukamy takich ludzi, którzy są dla nas wszystkich drogowskazem, w tym czasami trudnym świecie pielęgnują wartości, które są najważniejsze

– Wpadliśmy na pomysł, że chcielibyśmy szukać takich ludzi, którzy będą dla nas wszystkich drogowskazem którzy w tym zagubionym i czasami trudnym świecie ciągle pielęgnują wartości, które są najważniejsze – mówił o początkach konkursu Człowiek Roku Krono Maciej Karnicki, prezes spółki Swiss Krono.
Co roku wybór kapituły jest trudny. Tym razem, jak podkreślił prezes żarskiej spółki, podjęcie decyzji było najtrudniejsze – zgłoszonych było ponad trzystu kandydatów.

Nie wiedzieliśmy, że za rok przyjdzie nam się zmierzyć z historią człowieka, który nie bał się zaoferować swojego życia za inne życie

Prezes zielonogórskiego oddziału Polska Press Grzegorz Widenka na pytanie, kim właściwie jest Człowiek Roku Krono, który wybierany jest co roku, potwierdził, że za każdym razem od wielu lat mierzy się z tym kapituła, a to wyzwanie, aby wybrać taką osobę, staję się coraz trudniejsze. – Rok temu, opowiadając o tym, sięgnąłem do słów siostry Chmielewskiej, szefowej wspólnoty „Chleb życia”, że interesują nas ludzie, którzy potrafią na ławce życia przesunąć się i zrobić miejsce drugiemu – powiedział prezes Widenka. – Wówczas tak o tym mówiłem, nie wiedząc, że za rok przyjdzie się nam zmierzyć np. z takim przypadkiem – mamy człowieka, który w momencie próby podjął decyzję, że skoro jest taka sytuacja, to trzeba oddać całą ławkę, zaoferować swoje życie. Myślę, że to jest piękne.

Coraz więcej pomocy drugiemu człowiekowi

Czy mamy społeczeństwo coraz bardziej otwarte na pomoc drugiemu człowiekowi? – pytaliśmy prezesa Polska Press w Zielonej Górze. – Ilość tych kandydatur by o tym świadczyła. Około 330 osób to jest rekord w historii tego konkursu, tak jak ja go pamiętam – odpowiedział Grzegorz Widenka. – Chciałbym odpowiedzieć na to pytanie tak. To pewnie też jest jakiś znak tego. To, co obserwujemy, ludzie garną się do pomocy, są empatyczni. Pewnie nie dotyczy to wszystkich, ale mamy pewien wzorzec, pewien punkt odniesienia. Ilość tych akcji i wspaniałych świadectw jest tak duża, że naprawdę jako my jako media mamy o czym mówić.

Pomógłbym jeszcze raz, a potem pojechał dalej

Podczas uroczystości Andrzej Sirowacki ze Strzelec Krajeńskich podziękował wszystkim za wyróżnienie i potwierdził, że gdyby jeszcze raz zdarzyła się taka sytuacja, i nawet jakby nikt nie miał się o tym dowiedzieć, pomógłby tak samo i potem pojechał dalej. - To był straszny wypadek. Jakby tam nie było dziennikarzy, jakby tam nie było nikogo, nikt by się o tym nie dowiedział, zrobiłbym to samo i pojechał dalej. To potrzebne było dla mnie, dla Boga. Też mam dwoje dzieci... - mówił laureat.

- To człowiek, który wykazał się olbrzymią odwagą, był już chwalony przez wiele osób, uratował kilku osobom życie. Dla nas to ktoś zupełnie niezwykły, myślę, że to jest postawa godna naśladowania - podkreślił prezes Swiss Krono Maciej Karnicki.

Staś Ostrowski propaguje ekologię

Wyróżniony w konkursie został Stanisław Ostrowski z Gorzowa Wlkp. - Mam 17 lat i zajmuję się szeroko pojmowaną ekologią. Robię różne akcje społeczne. Biorę udział w olimpiadach ekologicznych, z innowacji ekologicznej. Staram się zmieniać ten świat na lepsze każdego dnia i mam nadzieję, że mi to wychodzi, chociaż w małym stopniu - mówił po wręczeniu dyplomu. - Jak to mówią, żeby zdobyć Mont Everest trzeba zmienić kapcie na buty i ja życzę wszystkim abyśmy te buty zmienili każdego dnia i udało się ten świat zmienić.

Uhonorowanie pamięci kobiet z Ravensbrück

- Nie spodziewałem się, że otrzymam tak znakomite wyróżnienie. Na pewno jest ono uhonorowaniem mojej prababci, ale również wszystkich kobiet, które zginęły w obozie Ravensbrück i spoczywają w tej mogile i przez wiele lat były zapomniane - podkreślił po wręczeniu wyróżnienia Arkadiusz Szlachetko. - Dzięki odsłonięciu tablicy na zbiorowej mogile w Neubrandenburgu zwróciliśmy te nazwiska.
Więcej o historiach laureata i wyróżnionych poniżej.

Człowiek Roku Krono 2019: nagroda główna - Andrzej Sirowacki

9 czerwca 2019 r. Andrzej Sirowacki, ukraiński kierowca mieszkający w Strzelcach Krajeńskich, ratował ofiary katastrofy drogowej pod Szczecinem. Ryzykując własnym życiem, wyciągnął z płonących samochodów dwoje dzieci i dwie osoby dorosłe.

– Nie jestem żadnym bohaterem, a jeśli już, to dla syna – powtarza skromnie Andrzej Sirowacki

Jego czyn docenił jednak m.in. prezydent RP Andrzej Duda, przyznając mu i jego rodzinie polskie obywatelstwo. Andrzej Sirowackiego odznaczył także medalem za ofiarność i odwagę. – Nie jestem żadnym bohaterem, a jeśli już, to dla syna – powtarza skromnie Andrzej Sirowacki. Dodaje, że nie zrobił niczego wielkiego i że „każdy by tak postąpił”. Kapituła była innego zdania. Uznała czyn Sirowackiego za bohaterski „w stopniu absolutnym”. Uznała też, że nikt nigdy nie może mieć pewności, że zdobędzie się na tak niebywały akt odwagi, jakim wykazał się Andrzej Sirowacki.

Człowiek Roku Krono 2019: wyróżnienie - Arkadiusz Szlachetko

Arkadiusz Szlachetko z Niegosławic, przewodniczący rady gminy, jako dziecko obiecał swojej babci, że ustali losy jej mamy (czyli swojej prababci), którą gestapowcy zabrali w czasie wojny z mieszkania i tyle ją rodzina widziała. Jako dorosły zrobił nie tylko to. Był inicjatorem oraz głównym sponsorem budowy miejsca pamięci w Niegosławicach poświęconego polskim bohaterom, którzy przelali krew w obronie ojczyzny. Odnalazł zbiorową bezimienną mogiłę kobiet z obozu KL Ravensbrück w Neubrandenburgu. O tym miejscu nikt w Polsce nie wiedział. Doprowadził przy współpracy z Archiwum Miejskim w Neubrandenburgu do odsłonięcia tablicy z nazwiskami wszystkich spoczywających tam kobiet, wśród nich 45 Polek, w tym przywiezionych z Powstania Warszawskiego.

Ten rodzaj patriotyzmu, jaki przejawia w swoich działaniach Arkadiusz Szlachetko, tak wielka troska o naszą, polską pamięć zbiorową, zasługuje na wyróżnienie ze wszech miar - uznała kapituła

Jest autorem wystawy „Dzielne Kobiety z Neubrandenburga”, poświęconej pamięci Polek z filii obozu KL Ravensbrück, która była prezentowana m.in. w Muzeum Więzienia Pawiak w Warszawie, Muzeum Fort VII w Poznaniu, w Muzeum Gross Rosen, a także w Słońsku, Żaganiu i Gościeszowicach. Organizuje wraz z tymi instytucjami wernisaże i spotkania z historią. Przy współpracy z IPN w Warszawie, Ambasadą Polski w Berlinie oraz Urzędem Miasta w Neubrandenburgu organizował pierwszą polską uroczystość przy mogile w Neubrandenburgu, podczas której została odsłonięta tablica w języku polskim i niemieckim, upamiętniająca 45 Polek. Przy współpracy z IPN w Poznaniu zorganizował Edukacyjny Wyjazd Pamięci na 74. rocznicę wyzwolenia KL Ravensbrück. Współpracuje z lokalnymi szkołami, angażując dzieci i młodzież w uroczystości patriotyczne, a także organizuje konkursy plastyczne o tematyce patriotycznej. Kapituła uznała, że ten rodzaj patriotyzmu, tak wielka troska o naszą, polską pamięć zbiorową, zasługuje na wyróżnienie ze wszech miar.

Człowiek Roku Krono 2019: wyróżnienie - Stanisław Ostrowski

Stanisław Ostrowski, licealista z Gorzowa, w 2019 r. miał zaledwie 17-latek. - Chodzę na bulwar co dwa-trzy dni, około 7.00-8.00, zbieram plastikowe torebki i kubki, butelki szklane i puszki. Chodzę też do lasu nad rzeczką Srebrną czy parku 750-lecia za Castoramą, tam też ludzie zostawiają sporo śmieci - mówił nam Stanisław latem 2019 r. Na Dniach Gorzowa pojawił się w jaskrawym kombinezonie z napisem „Save the Earth” (ratuj Ziemię). Tym, którzy pytali, o co mu chodzi, tłumaczył, że musimy zmienić swoją świadomość ekologiczną, bo zabijamy miejsce, w którym żyjemy.

- Zmieniam świat, który jest obok mnie, bo to mogę i chcę robić – mawia Stanisław Ostrowski, licealista z Gorzowa

Staś rozwiesza też karteczki z ekologicznymi myślami i hasłami, np. o tym, że Ziemia nie należy do człowieka, a człowiek do Ziemi. Na ekologiczne tory przestawił swoją rodzinę, do ekologicznych działań wciąga też rówieśników – nie tylko w świecie wirtualnym, ale i realnym. Drukuje nawet doniczki 3D, bo ulegają biodegradacji. Zaczął wytwarzać kosmetyki do skóry „bo znajdujące się w sprzedaży nie są zdrowe”. - Zmieniam świat, który jest obok mnie, bo to mogę i chcę robić – mawia. Kapituła uznała, że to rodzaj „bohaterstwa dnia codziennego”: nie wielkich słów, lecz czynów. Nie cudzych, lecz własnych. Nie spektakularnych, lecz wymagających odwagi cywilnej, bo Staś robi to, co robi, często wbrew docinkom, pobłażliwym uśmieszkom czy otwartej krytyce. – Jest wzorem do naśladowania nie tylko dla swoich rówieśników, ale i dla nas wszystkich – stwierdziła kapituła.

Nagroda Człowiek Roku Krono

Człowieka Roku wybiera wspólna kapituła, powołana przez organizatorów: „Gazetę Lubuską” i spółkę Swiss Krono w Żarach. Kapituła jest w swoim werdykcie niezależna. Dokonuje wyboru spośród kandydatów nominowanych przez redakcję, Czytelników GL, Lubuszan – w tym roku spośród 330 osób, które zostały nominowane do 31 grudnia 2019 r. Obrady kapituły odbyły się 8 stycznia 2020 r. w redakcji GL w Zielonej Górze. Werdykt zapadł po ponad dwugodzinnej debacie i trzech turach głosowania. Został zaakceptowany przez wszystkich członków kapituły. Nagroda ma charakter honorowy: Człowiek Roku Krono odbiera podczas dorocznego koncertu noworocznego w Żarach statuetkę i dyplom, a osoby wyróżnione – dyplomy. Statuetka symbolizuję moc i dumę. Jest to obraz drwala, który przeciął potężne drzewo, z którego wykona coś ważnego, użytecznego, może więźbę dachową katedry, łódź morską, instrument, mebel... Symbolika nawiązuje do Św. Jerzego, który pokonał smoka. Statuetkę wykonał z brązu ormiański artysta Vahan Bego. Na koncercie co roku występują gwiazdy, w ławach kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa zasiada około 1 tys. osób.

Nagrodę Człowiek Roku Krono 2019 przyznała kapituła w składzie:

  • Anna Czekirda, doktor nauk ekonomicznych, rektor Wyższej Szkoły Biznesu w Gorzowie
  • Krzysztof Lisowski, doktor socjologii, Instytut Socjologii, Zakład Metodologii Socjologii Uniwersytetu Zielonogórskiego
  • ks. Andrzej Draguła z Zielonej Góry, dr hab. teologii, prof. Uniwersytetu Szczecińskiego
  • dr Tomasz Marcinkowski, politolog z Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wlkp.
  • Maciej Karnicki – prezes Swiss Krono w Żarach
  • Maria Jolanta Wegner – doradca zarządu Swiss Krono w Żarach
  • Grzegorz Widenka, dyrektor oddziału Polska Press Grupy w Zielonej Górze, spółki wydającej „Gazetę Lubuską”
  • Szymon Kozica, redaktor naczelny „Gazety Lubuskiej"

Kapituła wybrała laureatów po ponad dwugodzinnych obradach:
Osobowość Roku 2019. Kapituła wybrała, komu przyznać tytuł Człowieka Roku KRONO 2019 [ZDJĘCIA]

Tak wyglądała gala konkursu Człowiek Roku Krono 2018:
[g]13837918[/g]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ŻARY. Człowiek Roku Krono 2019 wybrany. Kto zwyciężył i kto został wyróżniony w najważniejszym konkursie Gazety Lubuskiej i Swiss Krono? - Gazeta Lubuska

Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto