Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarł ks. Zdzisław Przybysz, wieloletni proboszcz parafii w Kosieczynie

OPRAC.: red.
Pożegnalna msza w kościółku w Kosieczynie. Ksiądz Zdzisław Przybysz opuszczał wówczas parafię.
Pożegnalna msza w kościółku w Kosieczynie. Ksiądz Zdzisław Przybysz opuszczał wówczas parafię. Jan Mikuła
Ksiądz Zdzisław Przybysz zmarł w poniedziałek, 9 listopada. Przez wiele lat szefował parafii w Kosieczynie. Parafianie go uwielbiali. Gdy dwa lata temu biskup Tadeusz Lityński odwołał ks. Przybysza, jako proboszcza parafii pw. św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Kosieczynie, mianując go jednocześnie na proboszcza parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Zielonej Górze, zszokowani postanowili napisać list do biskupa z prośbą o zmianę tej decyzji i pozostawienie ks. Zdzisława w Kosieczynie.

Pod listem podpisała się wówczas ogromna liczba parafian. Ksiądz biskup Tadeusz Lityński na ręce sołtys Marii Dobry przekazał odpowiedź, że przeniesienie ks. Przybysza do Zielonej Góry jest wyrazem zaufania i wdzięczności za dotychczasową pracę. Prosił o zrozumienie decyzji, która pozwoli innym skorzystać z ogromu doświadczeń księdza proboszcza ze swojej drogi kapłańskiej. Prosił bardzo, aby z miłością przyjąć następcę ks. Zdzisława. Przekazał także parafianom swoje błogosławieństwo i zapewnienie o modlitwie.

Ksiądz Zdzisław Przybysz przebywał w Kosieczynie 16 lat, z tego przez 15 pełnił obowiązki dziekana dekanatu babimojskiego. Ks. Zdzisława znali wszyscy nie tylko w parafii czy gminie, ale także w dekanacie i powiecie. On także prawie wszystkich znał po imieniu i tak się do nich zwracał.

Ksiądz z gitarą

Bardzo wielu sympatyków przysparzała ks. Zdzisławowi prawie nieodłączna gitara, na której wspaniale grał i śpiewał. Na jego koncerty przychodziło bardzo wielu słuchaczy, bardzo wielu posiadało jego płyty, które wydał. Sławne były pasterki w Kosieczynie, na których ksiądz Zdzisław zawsze prezentował nową pastorałkę. Z jego inicjatywy, co roku w niedzielę palmową środowiska i organizacje kosieczyńskie prezentowały wspaniałe, pomysłowe i kolorowe palmy.

Tych przykładów można mnożyć bardzo wiele, ale największym osiągnięciem jest kosieczyński kościół. Jak mówił ks. Zdzisław - chciał naprawić dach a odkrył perełkę. Prawie siedem lat remontu przerywanego konsultacjami z konserwatorami zabytków, poszukiwaniami rozwiązać poszczególnych zadań. Były wzloty i upadki, sytuacje bez wyjścia, ale na końcu ogromny sukces - przepiękny, najstarszy w Europie kościół o zabudowie zrębowej.

Ostatnie nabożeństwo

Z tej okazji przypominamy dzień 29 lipca 2018. Gdy kosieczyński kościół zapełnił się parafianami i delegacjami wszystkich parafii dekanatu. O godzinie 18.00 ksiądz proboszcz Zdzisław Przybysz odprawił mszę świętą dziękczynną za 16 lat posługi kapłańskiej w parafii pw. św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza. Mszę koncelebrowali księża z dekanatu i księża wywodzący się z kosieczyńskiej parafii. Homilię wygłosił wicedziekan proboszcz parafii pw. św. Wojciecha w Trzcielu ks. Marek Bednarek. Podziękował księdzu Zdzisławowi za wiele lat współpracy.

Po mszy świętej przyszedł czas na podziękowania. Dziękowano księdzu proboszczowi za jego otwarte dla wszystkich serce, za jego uśmiech, za jego śpiew, za jego słowa, rady i najważniejsze, że był z nimi. Były łzy i uściski. Tradycyjnie, jako pierwsza dziękowała sołtys Maria Dobry, łamiącym się głosem odczytała odpowiedź księdza biskupa na prośbę parafian o pozostawienie księdza Zdzisława w Kosieczynie. Wzruszenie było tak duże, że za słowa podziękowania musiało wystarczyć tradycyjne „Szczęść Boże”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto