Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużel. Piotr Protasiewicz do Tomasza Golloba: Uczyłem się od samego mistrza

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Żużlowcy Falubazu Zielona Góra zdobyli srebrny medal Mistrzostw Polski Par Klubowych.
Żużlowcy Falubazu Zielona Góra zdobyli srebrny medal Mistrzostw Polski Par Klubowych. Przemysław Świderski
- Uczyłem się od samego mistrza. Dzięki tobie stałem się lepszym zawodnikiem. Tomek, trzymaj się, dziękuję za wszystko – takie m.in. słowa popłynęły z ust Piotra Protasiewicza, żużlowca Falubazu Zielona Góra, w stronę Tomasza Golloba po finale Mistrzostw Polski Park Klubowych, w którym zielonogórzanie sięgnęli po srebrny medal.

Tomasz Gollob, najlepszy zawodnik w historii polskiego żużla, po wypadku na torze motocrossowym od ponad trzech lat porusza się na wózku inwalidzkim. Teraz jest m.in. ekspertem platformy Canal+ i często komentuje wydarzenia na torze podczas transmisji telewizyjnych. Ostatnio był goście studia nSport+, kanał transmitował gdański finał Mistrzostw Polski Par Klubowych.

Gollob - Protasiewicz: Iskrzyło nie tylko na torze

W zawodach świetnie spisał się 45-letni żużlowiec Falubazu Piotr Protasiewicz, wygrał cztery spośród sześciu wyścigów i razem z Patrykiem Dudkiem wjechał na drugi stopień podium. Tomasz Gollob w trakcie turnieju komplementował „Protasa”, ale zaznaczał też, że kiedyś obaj byli dla siebie wielkimi rywalami, nawet wtedy, gdy wspólnie reprezentowali Polonię Bydgoszcz. Nie jest tajemnicą, że między zawodnikami iskrzyło nie tylko na torze. Ale obaj zawsze profesjonalnie podchodzili do sportu, zdobyli wiele medali dla bydgoskiego klubu, m.in. w rywalizacji par. A w reprezentacji Polski nie raz wspólnie triumfowali w drużynowych mistrzostwach świata. Z biegiem lat relacje miedzy wielkimi żużlowcami bardzo się poprawiły, dziś można mówić nawet o przyjacielskich stosunkach.

Gollob do „Protasa": Jesteś wielkim sportowcem

W Gdańsku Piotr Protasiewicz zdobył swój 16 medal w mistrzostwach Polski par, pobił rekordowy wynik Tomasza Golloba, który ma na koncie 15 „krążków”. Po zawodach panowie na wizji ucięli sobie bardzo miłą, chwilami nawet wzruszającą, rozmowę.

- Gratuluję, Piotrek. To, co pokazujesz na torze w tym sezonie jest wielkie. Jesteś wielkim sportowcem i życzę ci, żebyś karierę toczył tak długo, jak będzie to miało dla ciebie sens – mówił Tomasz Gollob. - Myślę, że chyba już mnie „przejechałeś” w medalach i jesteś multimedalistą, za co szczerze ci gratuluję. Oby tak dalej. Jestem pełen podziwu, jak w takim wieku można z siebie wykrzesać tyle dobrych rzeczy sportowych.

Protasiewicz do Golloba: Dzięki tobie stałem się lepszym zawodnikiem

Piotr Protasiewicz odpowiedział: - Tomek, dziękuję bardzo. Jak można? My jesteśmy te roczniki, które nie są „mandarynkowe”. Dajemy sobie radę. Sam wiesz, że jak już wsiadasz na motor, to dajemy z siebie sto procent, bo na pół gwizdka, to byśmy jeździli na ryby, palili cygaro, itd. Póki jeżdżę, póki sprawia mi to frajdę i mam zdrowie, to będę to robił. Sam podejmę decyzję, kiedy sobie odpuszczę, a nie pseudo eksperci. Dziękuję Tomek za wsparcie, kiedy było troszeczkę gorzej, sam wiesz, że w sporcie jest „up and down”, ale ja wiedziałem, że to ruszy, wiedziałem, gdzie były problemy. Najlepsze dla mnie było to, że w tym wieku potrafiłem znaleźć błędy i wspólnie ze swoim teamem wykrzesać energię z siebie. A dlaczego tak jadę? Najlepsze lata, czy jedne z lepszych, jeździłem podpatrując ciebie. Ktoś kiedyś zapytał mnie, gdzie tak nauczyłem się jeździć po zewnętrznej. Odpowiedziałem, że jakbyście jeździli osiem lat w Bydgoszczy z Tomkiem Gollobem, to też byście się nauczyli, albo byście łapali kontuzję za kontuzją. Częściej mi się udawało, niż łapać kontuzje, a uczyłem się od samego mistrza. Dzięki tobie stałem się lepszym zawodnikiem. Tomek, trzymaj się, dziękuję za wszystko.

Gollob: Aż łzy zaraz popłyną

Tomasz Gollob, wyraźnie wzruszony, tak skomentował słowa zielonogórskiego żużlowca: - Łooo… Aż łzy zaraz popłyną. Jest to niesamowite, bo z Piotrkiem wiele lat spędziliśmy w jednym klubie, w Polonii Bydgoszcz. To były fajne czasy, fajne chwile, razem jechaliśmy o medale. Piotrek był tym zawodnikiem, który mnie bardzo mocno mobilizował. Powiem szczerze, że kiedy przegrywałem z Piotrkiem, to więcej pracowałem, i pewnie było na odwrót, kiedy Piotrek nie dawał rady ze mną. Uzupełnialiśmy się nawzajem, to jest piękne, że potrafimy o tym mówić.

Na 16 medali Piotra Protasiewicza w MPPK składa się pięć złotych, dzieśieć srebrnych i jeden brązowy. Sześć z nich, w tym cztery złote, zielonogórzanin zdobył u boku Tomasza Golloba. Falubaz w Gdańsku zdobył 13. medal w rywalizacji par. Klub ma na koncie cztery złote, siedem srebrnych i dwa brązowe „krążki”. - Trochę musieliśmy się napracować, ale było warto – krótko skomentował Piotr Protasiewicz zawody w Gdańsku.

Trwa głosowanie...

Tomasz Golloba, czy Piotr Protasiewicz? Kogo bardziej cenisz, jako żużlowca?

OBEJRZYJ: Co Piotr Protasiewicz robił w więzieniu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto