Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Barbara Dzięcielewska pyta: Czy woda jest przeźroczysta? I pokazuje swoje dzieła

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Wideo
od 12 lat
„Czy woda jest przeźroczysta?" – taką nazwę nosi wystawa prac malarskich Barbary Dzięcielewskiej, którą uroczyście otwarto w galerii Wato jest pomagać przy ulicy Wazów 3 w Zielonej Górze. Spotkanie z autorką było jak zwykle pełne optymizmu…

Niełatwo było się zdecydować artystce, jakie obrazy wybrać, bo jak sama mówi, nazbierało się ich sporo przez lata. Zdecydowała się na ulubioną przez nią akwarelę. Można więc zobaczyć obrazy, związane z Zieloną Górą (architektura, pejzaże), są też portrety kobiet, kwiaty…

Otwarcie wystawy prac malarskich Barbary Dzięcielewskiej w galerii Warto jest pomagać w Zielonej Górze

Barbara Dzięcielewska pyta: Czy woda jest przeźroczysta? I p...

Poległa na akcie. Ale marzenia o malarstwie spełniła

Jej miastami – jak sama mówi – są: Lwów i Zielona Góra. Lwów, bo to jej korzenie. Zielona Góra, bo tu jest jej dom z duszą, rodzina. Z zawodu jest nauczycielką, ale w swoim życiu wykonywała wiele rzeczy jako kobieta pracująca, która żadnej pracy się nie boi.
Do Zielonej Góry przyjechała w 1945 roku z Dawidowa koło Lwowa. Ciągle jednak przed oczami pojawiały się sceny chowania w schronie, długiej podróży bydlęcymi wagonami, śmierci tych, którzy nie przetrwali... Trudno o nich zapomnieć i dziś.
W 1990 roku odwiedziła swoje dawne, rodzinne strony. Serce mocniej zabiło, gdy stanęła przed domem, który musieli opuścić. Budynek był zdewastowany…
Powojenne lata w Zielonej Górze spędzała beztrosko. Martwiło ją jedynie to, że tato bywa wzywany o drugiej w nocy. Że biorą go do piwnicy przy ul. Skorskiego. Na przesłuchania. Dopiero później zrozumiała, co to znaczy mieć ojca, który był w Armii Krajowej.
Pani Barbara chodziła na zajęcia plastyczne. Marzyła, by po maturze dostać się na studia do Wrocławia. Ale jak sama wspomina, poległa na akcie. Trudno było namalować nagą, kobietę o rubensowskich kształtach.
Tymczasem w Zielonej Górze uruchamiano Studium Nauczycielskie. Pomyślała, że to może być dobry pomysł, by w przyszłości uczyć rysunku, prac ręcznych. Czasy spędzone wśród przyszłych nauczycieli wspomina bardzo dobrze.

Otwarcie wystawy prac malarskich Barbary Dzięcielewskiej w galerii Warto jest pomagać w Zielonej Górze
Otwarcie wystawy prac malarskich Barbary Dzięcielewskiej w galerii Warto jest pomagać w Zielonej Górze Jacek Katos

Barbara Dzięcielewska - kobieta pracująca

Pracowała w wielu miejscach. Zatrudnienie znajdywała w okręgowej komisji arbitrażowej, potem w urzędzie skarbowym, Orbisie, zakładzie remontowo-budowlanym, w banku...
Dwa razy opuszczała Zieloną Górę. Za miłością życia… Ale zawsze tu wracała, bo tu czuła się najlepiej. Jak sama mówił, wychowała córkę na dobrą dziewczynę, wnuka, który jest jej oczkiem w głowie. Kocha ludzi i czerpie od nich dobrą energię.
- Basia jest cudownym człowiekiem, zaraża wszystkich optymizmem i dobrocią. Aktywnie, bo w zarządzie, działała w naszym UTW, teraz często nas też odwiedza – mówi prezes Zielonogórskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Zielonej Górze Zofia Banaszak.
Barbara Dzięcielewska, to jak mówią znajomi, chodzące słońce. Choć trzy razy usłyszała diagnozę: rak, przeszła 10 operacji, wciąż jest pełna życia i energii. Dziś ma 82 lata i wielki apetyt na życie. Chodzi na koncerty, wystawy, spektakle teatralne, spotkania z koleżankami… Maluje, rysuje. Nie tylko obrazy, ale i meble czy przedmioty użytkowe. Co roku pokazuje swoje dzieła m.in. na pokonkursowej wystawie „Natura moich okolic”, którą organizuje Związek Nauczycielstwa Polskiego przy współpracy z Zielonogórskim Ośrodkiem Kultury.

Barbra Dzięcielewska zawsze ma dobre słowo

Zielonogórzanka zawsze też pamięta o dziennikarzach „GL”, dla których ma dobre słowo, co jest niezwykle ważne w tych trudnych czasach. Często zapominamy, nie doceniamy, drobnych gestów, miłych słów, a przecież to one potrafią uskrzydlać i przenosić góry. Pani Basiu, gratulujemy pięknej wystawy i życzymy kolejnych! I wielu pięknych dni wśród tylko życzliwych osób!
Wystawę "Czy woda jest przeźroczysta?" można oglądać od poniedziałku do piątku w godzinach: 12.00 – 18.00 w siedzibie Stowarzyszenia Warto jest pomagać w Parku Tysiąclecia.
ZOBACZ TEŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Barbara Dzięcielewska pyta: Czy woda jest przeźroczysta? I pokazuje swoje dzieła - Zielona Góra Nasze Miasto

Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto