Dlaczego znów podjęto temat nazewnictwa ulic? – Ponieważ uważam, że takie działanie jest konieczne. Ono ma służyć mieszkańcom – uporządkowaniu numeracji budynków – mówi wójt Krzysztof Neryng. Jak zaznacza, za takim rozwiązaniem przemawiają chociażby argumenty usprawnienia dojazdu służ ratunkowych, kuriera z przesyłką. – Numeracje nie idą po kolei. Chcemy to po prostu uporządkować. Myślę, że mieszkańcy powinni pozytywnie odebrać tę propozycje, bo to działanie na ich korzyść – mówi wójt.
Na początku miesiąca poczyniono pierwsze kroki w stronę nadania nazw ulicom. W urzędzie spotkał się zespół, który wyznaczył ciągi drogowe. Na mapie Szczańca wyrysowano ich wstępny przebieg i oszacowano, że będzie ich około 30. Uliczek jest dość dużo, jak na tak małą miejscowość, co jak twierdzi wójt świadczy też o skomplikowanej zabudowie wsi. – Ta zabudowa jest rozproszona, powstają nowe osiedla – dodaje.
W najbliższym czasie rozpoczną się konsultacje z mieszkańcami. Powstał już nawet projekt ankiety konsultacyjnej, która ma trafić do każdego domostwa. – Zwrócimy się do mieszkańców z zapytaniem, czy przede wszystkim są za wprowadzeniem ulic i nazewnictwa. A drugie pytanie dotyczy już kierunku samego nazewnictwa, gdzie pytamy czy mieszkańcy są za nazywaniem ulic imionami świętych, a jeśli nie, to jakie są inne propozycje – mówi wójt.
Ulice w Szczańcu mają dotyczyć jednej dziedziny, np. mają to być nazwy od gatunków drzew, kwiatów lub też nazwiska bohaterów narodowych.
Mieszkańcy obawiają się kosztów związanych z ewentualnymi zmianami. Wójt zapewnia, że koszty byłyby minimalne. Zarówno w przypadku przedsiębiorców, jak i mieszkańców. Jednak, w przyszłości na budynkach powinna pojawić się określona tablica. Gmina natomiast wzięłaby na siebie koszt zakupu i montażu tablic, które pojawią się przy ulicach. – Dopiero pochyliliśmy się nad wprowadzeniem nazewnictwa ulic. Spróbujemy pomysł skonsultować w szerszym gronie. Dopiero znając liczbę ulic, będzie można wyliczyć, ile będą kosztować tabliczki.
Zdania mieszkańców są podzielone. Maria Pawłowska, która w Szczańcu mieszka od urodzenia, twierdzi, że jest to niepotrzebne. – Wszyscy się znają. To mała miejscowość. Moim zdaniem nie jest to u nas potrzebne – mówi.
Pani Anita uważa, że propozycję warto przeanalizować. – To w jakiś sposób uporządkuje zabudowania. Ale nazwy powinny być neutralne, bez imion czy nazwisk – mówi. – Moim zdaniem dzięki nazwom łatwiej by było odnaleźć dany budynek – mówi Paulina Dreszer, która również uważa, że nazwy powinny być neutralne.
- A ja myślę, ze dobrze jest tak, jak jest. Po co to zmieniać? Nikt nie ma z tym problemu – mówi pani Ewa.
Swoje opinie mieszkańcy będą mogli wyrazić na ankiecie, która niebawem powinna do nich trafić. – Myślę, że konsultacje zostaną przeprowadzone do końca wakacji – podsumowuje.
Co dalej z nazwami ulic? Czytaj papierowe wydanie tygodnika "Dzień za Dniem" lub na www.prasa24.pl
Zobacz także: Bieg ekstremalny w Szczańcu
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?