W czwartek (3 sierpnia) sołtys Zenon Wysocki zwołał zebranie wiejskie, na które zaprosił inwestora oraz przedstawicieli gminy. - Spotkanie ma charakter bardzo wstępny - poinformował Arkadiusz Piotrowski, sekretarz gminy Łagów. - Wójt nie zajmuje stanowiska, bo nie ma do czego - dodał. Wyjaśnił, że w końcu lipca do gminy wpłynęło pismo o zamiarze budowy fermy. - I konsekwencją jest to zebranie, pierwsza publiczna rozmowa w tym temacie - dodał.
O sprawie rozmawiali już radni gminy na komisji wspólnej. - My wolę mieszkańców uszanujemy, jakakolwiek by ona nie była - zapewnił Stanisław Drob, przewodniczący rady gminy.
Co zamierza inwestor? - Chciałbym zrealizować projekt fermy zarodowej trzody chlewnej, fermy przemysłowej na ok. 2 tysiące sztuk - wyjaśnia Jerzy Herrmann. - Produkcja trzody chlewnej na wsi są to zawsze miejsca pracy dla miejscowej ludności. W dzisiejszych czasach dla mieszkańców najważniejszym aspektem jest oddziaływanie fermy, biogazowni na środowisko. Szczególnie chodzi tu o aspekt zapachowy. To co projektuję, ma być położone na granicy gminy. W linii prostej 1,2-1,4 kilometra od najbliżej położonych domostw - dodaje.
Co o inwestycji sądzą mieszkańcy Stoku oraz innych miejscowości gminy Łagów? Przeczytasz już w środę w wydaniu papierowym tygodnika "Dzień za Dniem" lub na www.prasa24.pl
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?