Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malutkiej Florce świat się zawalił. Teraz bardzo potrzebuje kogoś, kto ją pokocha i nie zawiedzie

Renata Zdanowicz
Nazywam się Florencja, chociaż czasami mówią do mnie Florka. Jestem młodziutką sunią, której w jednej chwili zawalił się świat. Znalazłam się nagle w nieznanym miejscu, wśród obcych ludzi, przejeżdżających samochodów, było głośno i niebezpiecznie.

Nie wiedziałam co się dzieje, gdzie jestem i czy przeżyję. Nie wiem, co by się ze mną stało, gdyby nie dobrzy ludzie, którzy mnie zauważyli i w ostatniej chwili uratowali. Wzięli mnie do siebie, nakarmili, ogrzali i dali schronienie. Dzięki nim doszłam do siebie, poznałam co to opieka i nie jestem już głodna.

Mówią, że jestem grzeczną sunią, umiem zachować czystość w domu, nauczyłam się też chodzić na smyczy. Lubię inne zwierzaki, poznałam ich już sporo.

Niestety, w domu, w którym teraz przebywam, nie mogę zostać na stałe. Boję się trochę, czy znajdą się inni dobrzy ludzie, którzy mnie pokochają i przygarną pod swój dach. Tak bardzo chciałabym być kochana, mieć swoją rodzinę, którą będę kochać całym swoim malutkim, psim serduszkiem. Czy mogę marzyć o takim szczęściu?

Kontakt w sprawie adopcji Florencji: 664 933 528 lub 608 439 003.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto