Zobaczcie galerię zdjęć z meczu >>>
- Chciałbym podziękować trenerowi Wojciechowskiemu za zastąpienie mnie na ławce rezerwowych. To trudny okres dla chłopców, ponieważ od półtora miesiąca nie możemy wspólnie trenować. Ze zdalnego oglądania mogę powiedzieć tyle, że zagraliśmy całkiem przyzwoity mecz. Jednak będę powtarzał do znudzenia: dopóki nie zaczniemy chociaż raz w tygodniu trenować na całej hali, dopóki chłopcy nie poczują całego boiska, dopóty możemy się dwoić i troić, ale pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Do połowy boiska jest ok, od połowy zaczynają się schody i w meczu ze Spartakusem to wyszło. Zwłaszcza w wyprowadzonych kontratakach czy podwyższonej obronie rywali - komentuje trener Igor Mrozowicz.
Mrozowicz przy okazji zaapelował do władz miasta, by od stycznia otworzyć drugą halę w Świebodzinie. Zdaniem trenera po niedzielnym meczu na wyróżnienie zasługuje najmniej doświadczony bramkarz Jakub Sitek.
Z kolei sztab trenerski zielonogórzan nie krył zadowolenia.
- Nasza drużyna była bardzo zdeterminowana i zagrała świetny mecz, mimo słabszych warunków fizycznych. Ćwiczony od tygodnia sposób obrony zaskoczył naszych rywali - mówił dumny z postawy podopiecznych trener Mateusz Bielech.
UKS Spartakus II Zielona Góra - TS Zew II Świebodzin 28:16 (15:8)
Spartakus: Jantos, Muchorowski - Kokowicz 8 bramek, Siemion 7, Borysewicz 6, Fokszan 3, Kaczmarek 2, Orwat 2, Wójtowicz,
Zew: Juszczak, Krzeszowski, Sitek - Jakóbowski 5, Gawęda 4, Mikołajczyk 2, Skrzypczak 2, Banach 1, Wiedrowicz 1, Wrzos 1, Biskupiak, Danel, Gaweł, Kośmider, Lemieszko
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?