Świebodzinianie przed sobotnim meczem zajmowali 13. miejsce w tabeli IV ligi lubuskiej. Ich dorobek po 25. kolejkach to 27 punktów, na które złożyło się 7 zwycięstw, 6 remisów i aż 12 porażek. Formacja z 48. punktami meczowymi zajmowała i nadal zajmuje 4. pozycję.
Jesienią na stadionie w Świebodzinie Formacja była minimalnie lepsza i zwyciężyła 1:0. Tym razem jednak Święci zostali upokorzeni. Stracili pięć bramek, a mogło ich być znacznie więcej. Być może, gdyby bramka po strzale Kaźmierowskiego nie padła już w pierwszej minucie, mecz miałby inny przebieg. Gospodarze w pierwszej połowie przeważali na każdym metrze boiska, ale nie próbowali nękać Hajdasza.
Po zmianie stron i kolejnym strzale Kaźmierowskiego na 2:0 Portowcy ruszyli do przodu. Bramki padały po niewiarygodnie pięknych sytuacjach i jedynie bramkarz przyjezdnych spisywał się na medal broniąc kilka strzałów, tzw. nie do obrony. Tak wiec, gdyby Portowcy się postarali, wynik końcowy mógłby być dwucyfrowy.
Cóż, wygląda na to, że mamy do czynienia ze smutnym zjawiskiem: to zmierzch świebodzińskiej piłki nożnej i to, trzeba trafu, w pięćdziesiątą rocznicę chlubnej tradycji związanej z niezapomnianą przez kibiców Pogonią Świebodzin.
Formacja Port 2000: Tomczak - Pawłowski, Świtała, M. Juchacz, Chałupka - Sikora, Kabir Ojikutu, Uche Obi, Małecki - Nahornyi, Kaźmierowski; rezerwa: Hemmerling, Kramski, Breno Anderson, Laban, Kowala, Żurawski, Szewczyk
Bramki: 1' Kaźmierowski, 47' Kaźmierowski, 53' Sikora, 56' Sikora, 58' Uche Obi
Santos Świebodzin: Hajdasz - Mojsiej, Szymanski, Szewski, Bak, Kacprzak, Kobeszko, Podwyszynski, Woźniak, Rafalik, Obuchanicz; rezerwa: Kubacki, Olechowicz, Siedlecki, Dynaryński, Chilimończyk
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?