MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci uratowali dwóch desperatów. Jeden chciał skoczyć z drzewa. Drugi połknął 500 tabletek

oprac. (vp)
Drugą interwencję obsługiwał patrol w składzie st. sierż. Mirosław Stryczyński oraz post. Artur Białowąs. Pierwszy z nich służbę rozpoczął w 2013 roku, a drugi w 2015. Funkcjonariusze jak sami oświadczyli „nie czują, że zrobili coś wyjątkowego, a jedynie coś, co powinien zrobić każdy obywatel w podobnej sytuacji. Nie można przejść obojętnie obok leżącego człowieka, nawet gdy czuć od niego alkohol. Być może potrzebuje on pilnej pomocy, a jego życie jest zagrożone”.
Drugą interwencję obsługiwał patrol w składzie st. sierż. Mirosław Stryczyński oraz post. Artur Białowąs. Pierwszy z nich służbę rozpoczął w 2013 roku, a drugi w 2015. Funkcjonariusze jak sami oświadczyli „nie czują, że zrobili coś wyjątkowego, a jedynie coś, co powinien zrobić każdy obywatel w podobnej sytuacji. Nie można przejść obojętnie obok leżącego człowieka, nawet gdy czuć od niego alkohol. Być może potrzebuje on pilnej pomocy, a jego życie jest zagrożone”. KPP w Świebodzinie
Dzielnicowi umiejętnie odwrócili uwagę desperata i powstrzymali go przed skokiem z drzewa z pętlą założoną na szyi. Dzień później patrol świebodzińskiej policji udzielił pomocy mężczyźnie, który chciał odebrać sobie życie, połykając około 500 tabletek.

W czwartek (15 czerwca) dwóch dzielnicowych otrzymało od dyżurnego informację o mężczyźnie, który chce popełnić samobójstwo. Wszystko działo się na jego posesji, na której już po chwili pojawili się dzielnicowi. Na miejscu zastali oni mężczyznę, który kucał na jednej z gałęzi drzewa, a na szyi miał założoną pętlę. Młody mężczyzna wykrzykiwał, że się powiesi, bo nie chce już żyć.

Policjanci nawiązali z desperatem kontakt i starali się go uspokoić, a tym samym powoli się do niego zbliżali. Podczas rozmowy, kiedy byli już wystarczająco blisko, doskoczyli do mężczyzny, przecięli linę i zapobiegli tragedii. Okazało się, że niedoszłym samobójcą był 23-letni mieszkaniec powiatu świebodzińskiego, który znajdował się pod działaniem alkoholu. Dzielnicowi przekazali go pod opiekę pogotowia ratunkowego.

Z trudną interwencją zmagał się także patrol interwencyjny świebodzińskiej policji. W piątek (16 czerwca) w godzinach nocnych, policjantów poprosił o pomoc mężczyzna, którego sąsiad leżał nieprzytomny przy wejściu do swojego mieszkania. Mundurowi szybko ruszyli z pomocą i rzeczywiście, w progu mieszkania, zastali leżącego mężczyznę. Wyczuwalna była od niego woń alkoholu, jednakże ich uwagę przykuł jeden szczegół. Przy ustach i nozdrzach mężczyzny była biała wydzielina.

Policjanci natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy medycznej. Jednocześnie wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. Funkcjonariusze ustalili, że w mieszkaniu jest mnóstwo otwartych i opróżnionych opakowań po lekach. Gdy na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, przejęli czynności od policjantów i przetransportowali mężczyznę do szpitala. Tam okazało się poszkodowany połknął około 500 tabletek, prawdopodobnie chcąc popełnić samobójstwo. Dzięki reakcji swojego sąsiada oraz szybkiej pomocy policjantów udało się go uratować.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Paliwo na stacjach będzie tańsze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto