Autor prac fotograficznych jest absolwentem animacji społeczno - kulturalnej" na Uniwersytecie Zielonogórskim, animatorem kultury, ruchu pasjonatów fotografii. To także twórca "Akademii Fotografii" i organizator fotoplenerów, uczestnik wielu wystaw fotograficznych. Na swoim koncie ma wiele wyróżnień i nagród m.in. za kobiecy portret czarno-biały. Wielokrotnie też otrzymywał tytuł Fotografa miesiąca portalu zajmującego się modą.
- Natura moich okolic - weź udział w konkursie i wygraj nagrody. Będzie też wystawa
- Wystawa prac Małgorzaty Górskiej w Norwidzie. Malarstwo jest zatrzymaniem się...
- Stara, 800-letnia Zielona Góra widziana oczami młodych. Wystawa prac fotograficznych
- To emocje! Wyjątkowa wystawa w Muzeum Ziemi Lubuskiej. Dwa lata z aparatem w szpitalu
Sensualność, czyli magiczne wydarzenie! Fotografia i muzyka ...
Sensualność, czyli fotografie Jakoba Franka i muzyczna uczta
Unikatowy, ulotny i pełen przeżyć ukrytych w subtelnych kobiecych aktach i głębokiej, klimatycznej muzyce – w takim magicznym wydarzeniu można było uczestniczyć w Cafe Noir tylko w jeden wieczór – w środę.
Prezentowane fotografie były autorstwa inicjatora i pomysłodawcy eventu, pochodzącego z Sulechowa artysty fotografa Jakoba Franka. I to on do współtworzenia "Sensualności", bo taki tytuł miało to wydarzenie, zaprosił Sebastiana Siudę. Gorzowskiego gitarzystę, który swoje indywidualne projekty tworzy pod pseudonimem Mała Fuzja. Jest też, obok Kajetan Sudera z Zielonej Góry, współtwórcą zespołu Biała Ćma, który znany jest między innymi z niezwykle oryginalnych interpretacji muzycznych wierszy lubuskich poetów. W przerwie przygotowań do realizacji swojej już drugiej płyty muzycy chętnie udzielają się w projektach innych artystów. Kajetana Sudera można było zobaczyć w przedstawieniach Teatru Rozrywki TRÓJKĄT, a Sebastian Siuda podjął się ilustracji muzycznej wystawy Jakoba Franka.
- Tego na pewno nie wiedziałeś. Pierwsza polska płyta, która odniosła taki sukces
- Andrzej Troc: Moje prace są... okrutne. Pokazują to, o czym zapomnieć nie można
- Andrzej Stefanowski: Każdego dnia sześć godzin spędzam na malowaniu
- Ocala od zapomnienia dawną Zieloną Górę. Przypomnij sobie, jak zmieniało się miasto
Jakob Frank i jego fotografie
Jakob Frank (pseudonim artystyczny) żartuje, że nie urodził się z aparatem w ręku, ale fotografuje od lat. Pierwszą wystawę aktów organizował wtedy, kiedy nie było Internetu i nikt jeszcze nie wymyślił Facebooka. Dzisiaj fotografia sensualna robi inne wrażenie i podoba się wielu osobom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?