Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy ćwiczą na lodzie. Warto zobaczyć, jaki mają sprzęt i skafandry [ZDJĘCIA]

Renata Zdanowicz
Ćwiczenia strażackie na zamarzniętym jeziorze Łagowskim
Ćwiczenia strażackie na zamarzniętym jeziorze Łagowskim KP PSP Świebodzin
Świebodzińscy strażacy rozpoczęli cykl ćwiczeń w ramach doskonalenia zawodowego. Trenują organizację działań na zamarzniętych akwenach śródlądowych. Te umiejętności w okresie zimowym mogą stać się bardzo przydatne.

Pierwsze ćwiczenia odbyły się 4 lutego na pokrytym lodem jeziorze Łagowskim w Łagowie. Oprócz strażaków specjalistycznej grupy ratownictwa wodno-nurkowego świebodzińskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP uczestniczyli w nich również członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej z Lubrzy, Jemiołowa i Toporowa. W sumie zaangażowanych było blisko 30 ratowników.

Po instruktażu przeprowadzonym przez koordynatora ratownictwa wodnego st. asp. Wojciecha Dudzińskiego strażacy przystąpili do ćwiczeń praktycznych. Doskonalone były metody ratownicze przy użyciu sprzętu specjalistycznego jakim są sanie lodowe oraz sprzętu zastępczego typu deska ortopedyczna, drabina czy wąż pożarniczy napełniony powietrzem.

- W sezonie zimowym dochodzi do wielu wypadków na zamarzniętych ciekach wodnych, jeziorach i stawach. Niejednokrotnie są to wypadki śmiertelne, ponieważ osoba, która wpadła pod lód ma niewiele czasu na wydostanie się, zanim dojdzie do wychłodzenia organizmu - informuje bryg. Dariusz Paczesny, zastępca komendanta powiatowego PSP w Świebodzinie.

- Jak dowiodły ćwiczenia, ratownicy są przygotowani do prowadzenia tego typu działań, posiadają odpowiedni sprzęt oraz skafandry chroniące ich przed niską temperaturą - komentuje D. Paczesny. -

Co w sytuacji, gdzie będziemy samodzielnie musieli udzielić pomocy bez strażaków? - Należy pamiętać o kilku zasadach - mówi D. Paczesny. - Podczas pomocy poszkodowanemu nigdy nie podchodźmy blisko załamanego lodu. W tym miejscu lód jest już mocno naruszony i podatny na dalsze pęknięcia. Pamiętajmy również o tym, aby podczas akcji nie stać na nogach, połóżmy się na brzuchu i czołgajmy w kierunku poszkodowanego. Gdy leżymy, ciężar naszego ciała rozkłada się na większej powierzchni lodu, dzięki czemu daje nam to pewność, że lód się pod nami nie załamie. Do wydobycia poszkodowanego możemy użyć przedmiotów znajdujących się w najbliższym otoczeniu gałęzi czy szalika. Oczywiście w takiej sytuacji należy bezwzględnie powiadomić służby ratownicze dzwoniąc pod numer 998 lub 112.

- Termin szkolenia nie był przypadkowy, trwają bowiem ferie zimowe. Apelujemy o rozwagę podczas wypoczynku na lodzie. Apel kierujemy także do wędkarzy łowiących spod lodu - przestrzega doświadczony strażak.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto