MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W koszmarnym wypadku w Kargowej zginęła Sandra, jej mama i babcia. Ruszyła zbiórka na pomoc osieroconym dzieciom 28-latki

(sndr)
Wideo
od 12 lat
Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. 28-letnia Sandra wraz ze swoją rodziną udała się na Dni Kargowej. Gdy impreza dobiegała końca, w jednym momencie przez jezdnię młoda kobieta przechodziła wraz z mamą i babcią. Uderzył w nie kierowca fiata punto. Kobiety zginęły na oczach bliskich. Sandra osierociła czwórkę dzieci - ruszyła zbiórka pieniędzy na ich rzecz.

Nic nie zapowiadało tej tragedii. W sobotę 1 czerwca rodzina 28-letniej Sandry spotkała się, by razem bawić się na Dniach Kargowej. Jeszcze w dniu imprezy, Sandra relacjonowała w mediach społecznościowych występy maluchów na wielkiej scenie. Na boisku, na którym bawiły się setki mieszkańców gminy, panowała radosna atmosfera. Było tak aż do wieczora, kiedy to na drodze wydarzył się dramat, a wieść o tym, że trzy kobiety potrąciło auto, rozeszła się w błyskawicznym tempie.

Przechodziły razem przez jezdnię. Sandra z babcią zginęły na miejscu

Na ten moment wiadomo, że Sandra (28 lat), Monika (46 lat) i Zofia (72 lata) razem, ramię w ramię przechodziły przez jezdnię, chcąc dojść do zaparkowanego samochodu. Przechodziły w miejscu, w którym nie ma pasów. W trzy pokolenia nagle wjechał 22-letni kierowca fiata punto. Wszystko to wydarzyło się na oczach partnera Sandry i jej najmłodszego dziecka.

Z racji tego, że do wypadku doszło tuż przy boisku, na którym odbywała się impreza i zabezpieczana była przez służby, pomoc do trzech kobiet nadeszła błyskawicznie. Niestety, nie dało się już wiele zrobić. Sandra i Zofia zginęły na miejscu. 46-letnia Monika była reanimowana i przetransportowano ją do szpitala. Niestety, tam zmarła.

28-latka osierociła czworo dzieci. Ruszyła zbiórka na ich rzecz

Cała rodzina, od najmłodszego, do najstarszego pokolenia, była bardzo szczęśliwa. Byli ze sobą zżyci, lubili wspólnie spędzać czas, a z najmłodszych członków rodziny wszyscy byli niesamowicie dumni.

Tragiczny wypadek pozbawił czwórkę dzieci najbliższych i najważniejszych kobiet w ich życiu. Sandra osierociła 2-letniego Wojtusia, 3-letnią Jagódkę, 9-letnią Zuzię i 11-letnią Lenkę.

W sieci ruszyła zbiórka na ich rzecz, a wspierają ją m.in. druhowie z OSP Kargowa. Za pośrednictwem swoich social mediów zachęcają do wpłat.

- Chcemy wspólnie wszystkich z rodziną zachęcić do wsparcia zbiórki pieniężnej na pomoc dzieciom w trudnej sytuacji. Czwórka wspaniałych dzieci została pod opieką narzeczonego Sandry. Zachęcamy do wpłat na ten szczytny cel - mówi Oskar Rajewski, prezes OSP KSRG Kargowa.

Na stronie zrzutki czytamy, że panu Dariuszowi (narzeczonemu Sandry) w jednej chwili zawalił się cały świat. - Pomagamy w utworzeniu tej zrzutki, by Pan Dariusz mógł poświęcić całą swoją uwagę dzieciom, które teraz będą potrzebować wiele czasu, by odnaleźć się w tej smutnej rzeczywistości. Nowa sytuacja wymaga dużo siły od Pana Dariusza. W tak trudnych chwilach nie powinien zamartwiać się o środki finansowe na utrzymanie rodziny. Jak dobrze wiemy, są instytucje, które pomagają ludziom w trudnych sytuacjach życiowych, lecz w tych czasach to za mało. W związku z tym zachęcamy Państwa do wsparcia rodziny w tej trudnej sytuacji - opisują druhowie z Kargowej.

Celem zbiórki jest zebranie 100 tys. zł. W niespełna dobę udało się już zebrać blisko 25 tys. zł.

Wpłat można dokonywać tutaj: https://zrzutka.pl/eauw9h

Pogrzeb kobiet zaplanowano na piątek 7 czerwca. Uroczystość odbędzie się w Karszynie.

Sprawca wypadku w Kargowej nie trafił do aresztu

22-latkowi postawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi do 8 lat więzienia.

- Z uwagi na grożącą surową karę, a także obawę matactwa, prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec podejrzanego - informowała prokurator Antonowicz.

Jednak na posiedzeniu aresztowym sąd zdecydował, że mężczyzna pozostanie na wolności do czasu rozprawy.
- Najprawdopodobniej prokurator wystąpi z zażaleniem na taką decyzję sądu – dodała prokurator Antonowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W koszmarnym wypadku w Kargowej zginęła Sandra, jej mama i babcia. Ruszyła zbiórka na pomoc osieroconym dzieciom 28-latki - Gazeta Lubuska

Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto