O pomoc w wyjaśnieniu znaczących podwyżek i różnic w opłatach za ciepłą wodę zwrócili się do redakcji „Dzień za Dniem” nasi czytelnicy z os. Łużyckiego. Ich zdaniem, niezrozumiałe podwyżki są krzywdzące, ponieważ różnicują mieszkańców w zależności od tego, w którym bloku mieszkają. - A tak być nie powinno, spółdzielnia jest całością - uważa pan Kazimierz.
W czym problem? Nasi rozmówcy twierdzą, że mieszkańcy bardzo różnie płacą za ciepłą wodę, od 10 aż nawet do 45 zł za metr sześcienny.
Co na to władze spółdzielni? - Łącznie w zasobach ŚSM jest 68 budynków posiadających ciepłą wodę - informuje wiceprezes J. Naks. - W 24. budynkach stanowiących ok. 18 proc. zasobów koszty za ciepłą wodę wychodzą powyżej 25 złotych, do 40 zł, przy średniej wynoszącej 21 złotych - przyznaje wiceprezes. Dodajmy, że w 82 proc. zasobów ŚSM koszty wynoszą poniżej 25 zł.
Skąd nagle wzięły się takie kwoty? Otóż w 2016 roku ŚSM przeszła obowiązkową lustrację. Taką procedurę co trzy lata przeprowadza Regionalny Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych w Zielonej Górze. - Zarzucono nam, że nieprawidłowo rozliczamy ciepłą wodę, bo liczymy średnią dla całych zasobów - wyjaśnia wiceprezes. Na dowód pokazuje list polustracyjny z wyraźnym zapisem, żeby koszty energii cieplnej zużytej na podgrzanie wody rozliczać w obrębie każdej nieruchomości z osobna.
W maju 2016 r. walne zgromadzenie ŚSM przyjęło do realizacji zalecenia polustracyjne, zobowiązując zarząd do ich wdrożenia w roku 2018. - Na tej podstawie powiadomiliśmy mieszkańców, że od 1 stycznia 2018 r. będą mieli wyższe zaliczki za koszty podgrzania wody - mówi J. Naks. Dodaje, że dopiero rozliczenie rzeczywistych kosztów przygotowania ciepłej wody, jakie zostaną poniesione w I kwartale 2018 r., ukształtuje zaliczki na ciepłą wodę na następny okres rozliczeniowy.
Tak więc od indywidualnego rozliczania ciepłej wody w każdym bloku z osobna uciec się nie da. Jakie są przyczyny drożyzny w połowie bloków spółdzielczych? Wyższymi kosztami dotknięte są przede wszystkim małe bloki, tzw. punktowce. To w nich jest duża instalacja a mało mieszkańców. Na wysoką cenę ciepłej wody wpływ ma także duża ilość pustych lokali. W dodatku w większości lokali mieszka mała liczba osób, często są to osoby samotne. Efektem tego jest mały pobór ciepłej wody. Inną sprawą są straty na instalacjach wewnętrznych wynikające z nieocieplenia izolacji na instalacji ciepłej wody i cyrkulacji.
Co robi zarząd? - We wrześniu zleciliśmy wykonanie audytów energetycznych dla tych 24. budynków. Będzie ocena, dlaczego te koszty są tak wysokie; jakie rozwiązania przyjąć - mówi J. Naks.
Działania obniżenia kosztów nie będą bezkosztowe. Wiązać się mogą z podniesieniem wysokości wpłat na fundusz remontowy. Ale o tym decydować będą mieszkańcy danych bloków.
Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.
Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?