Wiceprezydenci wybrani. - Czas wziąć się do roboty mówi - prezydent Marcin Pabierowski

Nowymi wiceprezydentami miasta zostali: Jarosław Flakowski, Paweł Tonder i Marek Kamiński. Czy się zajmą w magistracie?

Marek Kamiński ma 40 lat doświadczenia zawodowego, jako nauczyciel historii, dyrektor Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli, dyrektor departamentu Programów Regionalnych. Od tego roku jest na emeryturze, ale znany zielonogórzanom jest też jako radny czterech kadencji. Jako wiceprezydent odpowiedzialny będzie za sprawy edukacyjne, kulturalne i sportowe.

Paweł Tonder to 46-latek, rodowity zielonogórzanin, absolwent budownictwa na Uniwersytecie Zielonogórskim - studiował na roku z Marcinem Pabierowskim. Od ponad 20 lat związany z Zarządem Dróg Wojewódzkich, a od siedmiu lat dyrektor ZDW. Teraz w magistracie będzie zarządzał inwestycjami, nie tylko drogowymi.

Jarosław Flakowski od 18 lat mieszka w Zielonej Górze, przyjechał tu z Wrocławia na studia magisterskie i został. Zawodowo związany z Uniwersytetem Zielonogórskim oraz urzędem marszałkowskim, gdzie pełnił m.in. funkcję dyrektora Biura Projektów Unijnych (współpracował z P. Tonderem). Jako wiceprezydent zajmie się gospodarką i funduszami europejskimi.

Marcin Pabierowski mówił, że od jutra wszyscy zabierają się ostro do pracy. Na początek trzeba zrobić audyty. Na razie żadnych decyzji personalnych podejmować nie będą, wszystko zależy od wyników audytów. Ale zapewniał, że żadnej rewolucji i czystek nie będzie... Liczy na dobrą współpracę ze wszystkimi.

Zaprzysiężenie radnych i prezydenta miasta. Adam Urbaniak nowym przewodniczącym rady miasta