Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WOŚP 2017 Świebodzin. Wolontariusze od rana maszerują z puszkami

Alicja Kucharska
Wolontariuszki Kalina Pacuk i Marta Wiechczyńska
Wolontariuszki Kalina Pacuk i Marta Wiechczyńska Alicja Kucharska
Mimo kiepskiej pogody, śniegu i śniegu z deszczem na ulicach Świebodzina co rusz spotyka się uśmiechniętych wolontariuszy. Łącznie kwestuje dziś ponad 70 młodych osób.

- W WOŚP-ie bierzemy udział już po raz kolejny. Chcemy pomóc, pogoda nam nie straszna, bo to i tak kropla w morzu potrzeb – mówią wolontariuszki Kalina Pacuk i Marta Wiechczyńska, które nie ukrywają, że napędzają je słowa „WOŚP pomógł mojemu dziecku”.

Zdarzają się też niemiłe komentarze. Niby rzucane w eter, ale wypowiadane dostatecznie głośno, by usłyszeli je wolontariusze. – Ale odpowiadamy uśmiechem. Opinii, że WOŚP jest dobry na szczęście jest o wiele więcej – dodają.

- Ta akcja to coś wspaniałego – mówią zgodnie Mikołaj Tadych, Klaudia Szymańska, Jagoda Siwek i Asia Masiarz. – Wydaje nam się, że ludzie wrzucają do puszek więcej i chętniej niż w roku ubiegłym – zaznaczają. A mają porównanie, bo kwestują już nie pierwszy raz. Asia do WOŚP-u przyłączyła się już po raz siódmy. – Zaczynałam, gdy miała 10 lat. Siostra namawiała mnie, żebym brała udział w wielu charytatywnych przedsięwzięciach. I tak już zostało – podkreśla wolontariuszka.

Bezinteresowną pomoc stawiają na pierwszym miejscu także uczennice LO: Ania Zdziennicka, Ada Suszyńska i Ola Pazgrat. – Wysłuchujemy dziś wiele wzruszających historii. Niektórzy wrzucając pieniądze do puszki mówią, że będą z orkiestrą dopóki będzie grała, bo sprzęt zakupiony przez WOŚP pomógł bądź uratował czyjeś dziecko – komentują.

W centrum miasta spotykamy uśmiechniętą rodzinę. Wszyscy z serduszkami orkiestry. Dlaczego wrzucają do puszek? Bo sprzęt zakupiony przez WOŚP trafia do wielu szpitali w Polsce. – Widoczne są efekty tych wszystkich działań. Sprzęt z pewnością pomógł wielu dzieciom, ale i osobom starszym. Wszystkie argumenty przeciwników to naszym zdaniem totalna bzdura – mówią Kamila i Krystian Jurczykowie. – Cieszymy się też, że nasze dzieci wrzucają swoje kieszonkowe do puszek – dodają.

Zaglądamy do siedziby sztabu, gdzie młodzi wolontariusze liczą już pierwsze pieniądze. To dzieci ze świebodzińskiego klubu judo.
Ponadto w Świebodzińskim Domu Kultury rozgrywa się turniej szachowy. Niebawem rozpocznie się pchli targ, a także kiermasz książki. Impreza finałowa rozpocznie się o godzinie 16.00. Gościem specjalnym dzisiejszego wieczoru będzie Czadoman.

A co można wylicytować? O ciekawszych fantach opowiada szef świebodzińskiego sztabu Dominik Kramarz. – Rower MTB, przejażdżka turystyczno-krajoznawcza kultowym polskim fiatem 125p czy też niespodzianka przygotowana przez członków grupy Klasyki Świebodzin – hulajnoga z zabytkowego motoroweru. Zachęcamy mieszkańców, by o godzinie 20.00 pojawili się pod domem kultury i obejrzeli światełko do nieba – dodaje D. Kramarz.

Przeczytaj więcej o 25. finale WOŚP: **25. finał WOŚP. Informacje, program, zdjęcia i filmy **

Zobacz też: J. Owsiak już w centrum dowodzenia WOŚP. Orkiestra gra dla dzieci i seniorów

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto