Na skrzyżowaniu w Myszęcinie ponad rok leży połamana bariera
Tragiczny wypadek pod Ciborzem, w którym zginęło pięcioro młodych ludzi wyczulił mieszkańców na zabezpieczenia drogowe. Do redakcji zadzwonili też mieszkańcy Myszęcina. Zwrócili uwagę na uszkodzoną barierkę, która leży przy rowie obok drogi. Tutaj także doszło ponad rok temu do wypadku, auto połamało barierę i wpadło do rowu wypełnionego wodą. Od tamtej pory bariera jest uszkodzona.
- Osobiście zgłaszałem to zaraz po wypadku - mówi nam mieszkaniec Myszęcina. Dodaje, że kilka razy przypominał radnym z Myszęcina, jeszcze w ubiegłej kadencji, by zgłosili problem do gminy.
- Skoro to urządzenie zostało zamontowane, to po coś. Ileż to razy było zgłaszane w bez echa - potwierdza radny Janusz Błażków.
Zapytaliśmy w gminie urzędnika odpowiedzialnego za drogi. Potwierdził, że takie zgłoszenia były, lecz to nie jest droga gminna a krajowa, dlatego temat gmina przekazała do GDKiA.
Dlaczego GDKiA dotąd nie naprawiło bariery? Wysłaliśmy zapytanie do GDKiA, po otrzymaniu odpowiedzi poinformujemy czytelników.
AKTUALIZACJA! Po sprawdzeniu GDDKiA stwierdziło, że bariera jest zlokalizowana poza ich pasem drogowym. W GDDKiA nie ma też zgłoszenia o jej uszkodzeniu. Z pytaniem ponownie zwróciliśmy się do Gminy Szczaniec.
O CZYM PISZEMY w tygodniku Dzień za Dniem
Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.
Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?