Trwa remont ul. Szkolnej w Toporowie. Zgodnie z harmonogramem prace miały trwać przez całe wakacje, tymczasem wszystko wskazuje na to, że już z końcem lipca wszystko będzie gotowe.
Droga zamieniała się błotniste bagienko
Ta inwestycja to drugi etap. W pierwszym fachowcy odremontowali tak zwany plac kościelny. Mieszkańcy z pewnością odetchną z ulgą, bo do tej pory ul. Szkolna wołała o pomstę do nieba. Szczególnie po opadach ulewnego deszczu. Droga zamieniała się błotniste bagienko.
- To ważna inwestycja - nie ukrywa wójt Czesław Kalbarczyk. - Warto podkreślić, że mieszkańcy czekali na nią od... osiedlenia się tutaj. Ulica Szkolna była przez lata taka, jak po drugiej wojnie światowej, co spędzało mi sen z powiek. Chodziło głównie o bezpieczeństwo dzieci, które tędy chodzą do szkoły, ale także rodziców. Przecież mamy nie tylko szkołę, ale także oddział przedszkolny.
Wykonawca wywiązuje się z zadania bardzo dobrze
Wójt dodaje, że zgodnie z planem prace miały trwać do końca sierpnia, tymczasem roboty idą w błyskawicznym tempie.
- Myślę, że będą gotowe na koniec lipca. Wykonawca wywiązuje się z zadania bardzo dobrze - chwali włodarz. - Jestem bardzo zadowolony z jakości robót i podejścia. Robotnicy wykonują poszczególne odcinki tak, aby mieszkańcy nie czuli uciążliwości, za co jestem wdzięczny.
Niestety, wyremontowany będzie odcinek tylko do wiaduktu. Powód? - Za wiaduktem droga nie jest już naszą własnością, a PKP - tłumaczy wójt.
Całość drugiego etapu pochłonie prawie 880 tys. zł, z czego gmina otrzymała dofinansowanie z programu budowy dróg samorządowych w wysokości 634 tys zł.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?