Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa prac Leszka Frey-Witkowskiego w Bibliotece Publicznej w Świebodzinie

op. red.
W świebodzińskiej bibliotece trwa wystawa prac Leszka Frey-Witkowskiego.
W świebodzińskiej bibliotece trwa wystawa prac Leszka Frey-Witkowskiego. Biblioteka Publiczna w Świebodzinie
Do 30 czerwca w Bibliotece Publicznej można oglądać prace Leszka Frey-Witkowskiego. Dzieła biorące udział w wystawie zostały stworzone podczas 50-ciu lat życia artysty w Świebodzinie.

Leszek Frey-Witkowski, choć z urodzenia Kaszub, co jest dla niego przedmiotem dumy, od 1972 roku mieszka w Świebodzinie. Mimo licznych podróży, to tutaj właśnie postanowił osiąść.

Określany jest jako artysta z urodzenia, a grafik – rysownik z zawodu. Uprawia rysunek, grafikę i malarstwo sztalugowe, ale z pasją tworzy także poezję. I chociaż w 1973 zadebiutował wierszem w Tygodniku Kierunki, znany jest przede wszystkim z tworzenia ekslibrisów. Jak sam wspomina, w czasach, gdy był nauczycielem plastyki, dzieci mówiły o nim „Pan Ekslibris”.

Wspomniane ekslibrisy tworzy nieprzerwanie od 1979 roku, początkowo jako rysunki powielane, obecnie również z zastosowaniem grafiki komputerowej. Mimo to „stróże książek”, jak artysta je sam określa, dostępne są w bardzo niskich nakładach, o co dba sam autor, niszcząc pozostałe matryce i projekty. Dzięki temu te małe dzieła są tak cenne i unikatowe.

Należy też wspomnieć o wydawanych od 1990 roku Tekach Ekslibrisowo-poetyckich, w nakładzie zaledwie 100 egzemplarzy. Teki te są niejako nawiązaniem do pierwotnego celu tworzenia ekslibrisów, jako takich, wydrukowane są bowiem bezpośrednio na kartach zawierających na odwrocie wiersze.

Za namową jednego ze swoich mentorów Hilarego Gwizdały, Leszek Frey-Witkowski zarzucił malowanie na rzecz rysunku, by odkryć swoją własną niszę. Poza ekslibrisami, tworzy także plakaty, kolaże (tzw. klejonki), jest ilustratorem wielu książek i aktywnym animatorem kultury na Ziemi Lubuskiej. Ponadto, na przestrzeni lat był lubianym i pobudzającym kreatywność uczniów nauczycielem plastyki, a nawet, przez pewien czas, pracownikiem Biblioteki Publicznej w Świebodzinie.

Jako artysta, tworzy w zgodzie z samym sobą. Jak twierdzi, „każdy przejaw twórczości musi być zgodny z kondycją twórczą artysty”. Jest to, według niego opłacalne moralnie i psychicznie.

Źródło: Biblioteka Publiczna w Świebodzinie

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto