#zarazamydobrem Świebodzin. Blisko 170 pizz z Mariano Italiano trafiło do pracownic marketu. Właścicielka restauracji nadal wspiera szpital

- My również jesteśmy w czasie trwania epidemii zaangażowani w akcję #gastropomaga. Od 16 marca dostarczyliśmy blisko 170 pizz do marketu Lidl Świebodzin oraz na szpitalny oddział ratunkowy (SOR) w Świebodzinie – informuje Magdalena Gleszczyńska, właścicielka restauracji Mariano Italiano w Świebodzinie.

- W tej i dla nas trudnej, i pełnej ograniczeń sytuacji, nie wyobrażamy sobie, abyśmy mieli nie dołożyć cegiełki i nie wesprzeć ludzi z „pierwszego frontu” – dodaje pani Magda.

W maju Mariano Italiano wchodzi w jedenasty rok działalności na świebodzińskim rynku. To dobrze rozpoznawalny lokal przy ratuszu. – Pracujemy w stałej ekipie i mamy stałych klientów, którzy nas nie opuścili w tym trudnym dla wszystkich czasie epidemii, sa tez nowi klienci – mówi właścicielka restauracji. – Te czynniki sprawiły, że mogliśmy sobie pozwolić na udzielenie pomocy innym. Początkowo dostawaliśmy propozycje wpłat na posiłki, jednak podziękowałam i zdecydowałam, że to nie są duże koszta i wspieramy całkowicie sami, z własnych produktów.

Decyzją rządu, od 14 marca restauracje musiały się zamknąć dla klientów jedzących na miejscu, pozostała tylko sprzedaż posiłków na wynos. – Już dwa dni później przyłączyliśmy się do akcji #gastropomaga i zaczęliśmy wozić pizze do lokalnego sklepu Lidl – mówi pani Magda.

– Od dziesięciu lat zaopatruję się w świebodzińskim Lidlu, w głównie w warzywa. Kiedy w poniedziałek zawieźliśmy do sklepu pierwsze pizze, panie były mega wzruszone. Stwierdziliśmy, że to jest dobry strzał. Wszyscy się skupili na ratownikach medycznych, a to one bez maseczek, ze Łazami w oczach obsługiwały rzesze klientów. Nie oczekiwałam nic w zamian, ale to było miłe, że panie tak pozytywnie odebrały naszą akcję – opowiada właścicielka Mariano Italiano.

Akcja pomocy dla pracowników Lidla została zakończona w minionym tygodniu. Właścicielka Mariano Italiano nadal wspiera SOR i inne oddziały szpitalne. – Dostarczamy tam nasze pizze w piątek, sobotę i niedzielę, wiemy, że przy weekendzie pracy jest u nich więcej – wyjaśnia pani Magda.

- Dzień nie jest podobny do dnia, czasem w ogóle nie odczuwamy, że nie ma klientów przy stolikach, ale bywa, że szukamy pracy. Musieliśmy zmienić system pracy, dziewczyny z baru pracują też na kuchni, wszyscy dowozimy pizze czy makarony klientom do domów. Są przy tym miłe gesty, na przykład trafiłam na panią, której córka nas poleciła. Kobieta podkreślała, że w tym trudnym czasie musimy się wspierać i dlatego od czasu do czasu będzie zamawiać posiłek do domu.

- Mam nadzieję, że ogródki będą wystawione. Bardzo tego chcemy, brakuje nam gwaru ludzi i w restauracji, i w ogródku. Cały czas liczymy, że w tym sezonie będziemy się spotykać z naszymi klientami – podsumowuje właścicielka Mariano Italiano w Świebodzinie.

ZOBACZ TAKŻE: „To była bardzo pracowita majówka”. Od dziś na specjalnych zasadach działalność wznawiają pracę m.in. hotele i galerie handlowe

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.