Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

- Taką falę hejtu, jaką ostatnio odebrałem, aż trudno sobie wyobrazić - mówi Krzysztof Tomalak. Jak to komentują inni lokalni politycy?

Artur Matyszczyk
Artur Matyszczyk
Lokalni politycy ze Świebodzina: Krzysztof Tomalak, Michał Motowidełko, Tomasz Olesiak, Tomasz Sielicki, Sławomir Siewruk
Lokalni politycy ze Świebodzina: Krzysztof Tomalak, Michał Motowidełko, Tomasz Olesiak, Tomasz Sielicki, Sławomir Siewruk Mariusz Kapała / archiwum
Spór, jaki toczy się od kilku miesięcy w świebodzińskim światku samorządowym niesie z sobą szereg konsekwencji. Jedną z nich jest polaryzacja lokalnej sceny politycznej, ale także buchające z każdej strony emocje. Nie zawsze pozytywne.

Były wiceburmistrz Świebodzina: Nie zasłużyłem!

Były wiceburmistrz Świebodzina, a obecnie radny Krzysztof Tomalak, wali prosto z mostu. – Nie spodziewałem się, że społeczeństwo tak mi „podziękuje”. Taką falę nienawiści i hejtu, jaką ostatnio odebrałem, to aż trudno sobie wyobrazić. Myślę, że za 25 lat pracy dla Świebodzina po prostu nie zasłużyłem. Ludzie tyle błota na mnie wylali. Za jakie grzechy?! Przecież ja chcę dobrze dla miasta – mówi Tomalak.

Przypomnijmy, były wiceburmistrz w tej chwili kojarzony jest jako największy opozycjonista wobec obecnego burmistrza Tomasza Sielickiego. Panowie stoją po przeciwnych stronach politycznej barykady. O co poszło? Zobaczcie poprzednie teksty.

Tomalak dodaje: - Nie spodziewałem się, że w moim Świebodzinie tak będzie. Wiele osób nie wiedziało, jaką pełniłem funkcję w samorządzie, ale ciężko pracowałem, żeby miasto się rozwijało. Teraz walczę o prawdę i zostałem… sam.

Burmistrz Świebodzina Tomasz Sielicki nie chce komentować

Burmistrz Sielicki nie chce więcej komentować sprawy. – Wszystko co miałem do powiedzenia, już publicznie powiedziałem – ucina krótko Sielicki. - W związku z licznymi obowiązkami i zakresem prowadzonych prac nie mam czasu na wdawanie się w jałowe dyskusje.

A jak żal Tomalaka komentują inni lokalni politycy?

Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę

- Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Pan Tomalak od dłuższego czasu pracuje na taką, a nie inną opinię wśród mieszkańców. Na jednej z poprzednich sesji zaapelowałem do niego, żeby zaprzestał prywatnej wojny, wymierzonej w kierunku burmistrza. Bo tak oceniam jego działania – jako prywatną wojenkę. Lepiej zająłby się działaniami konstruktywnymi, a nie destrukcyjnymi. Ale chyba to do niego nie dotarło – komentuje radny Sławomir Siewruk.

Hejt w polityce jest wszechobecny

- Hejt w polityce, nawet tej mikro, jak nasza samorządowa, niestety jest wszechobecny. Mimo iż pada wiele niesprawiedliwych słów, które potrafią krzywdzić, to nie można się tym zbytnio zrażać. Trzeba mówić to co, się myśli i prezentować jasną, klarowną postawę, nawet wtedy, gdy jest ciężko. Zwyczajnie robić swoje – to, w co się wierzy – uważa radny powiatowy PiS-u Michał Motowidełko. – Radny Tomalak to twardy „zawodnik”. W jego obronie stawać nie trzeba. Myślę, że poradzi sobie z tą sytuacją, a nawet wyjdzie z niej zwycięsko. Jeśli chodzi o hejterów zawodowych i całkowicie przypadkowych, to odbiorcom proponuję nie zwracać zbytnio na nich uwagi – prawda zawsze się obroni.

Media społecznościowe kreują rzeczywistość

- Przyszło nam żyć w dziwnym świecie, w którym bardzo dużą rolę odgrywa wirtualna rzeczywistość i media społecznościowe, które nam towarzyszą. W tych mediach można pokazać prawdę, ale także za ich pomocą wykreować rzeczywistość, która niewiele ma wspólnego z prawdą. Niektórzy celebryci, artyści czy politycy tę umiejętność dopracowali do perfekcji.

Każdy może napisać co chce, nie znając się na temacie, nie mając wiedzy – skomentować. Ale żeby poznać prawdę, trzeba patrzeć na czyny. Na początku obecnej kadencji pan Tomalak pokazał listę inwestycji, którą trzeba w Świebodzinie zrealizować. Od tej chwili właśnie rozpoczął się ten cały hejt i internetowy lincz na nim. A co się dzieje teraz? Burmistrz Sielicki właśnie to realizuje. Niestety, obecny obóz rządzący przyjął taką strategię, że zupełnie odciął się od poprzedników, jakby budował zupełnie nowy Świebodzin. A jednak lepiej jest rozmawiać. Osobiście potępiam wszelkiego rodzaju agresję słowną i nie chcę takich zachowań prowokować – uważa przewodniczący miejskiej rady Tomasz Olesiak.

ZOBACZ WIDEO: Rykowisko jeleni pod Świebodzinem

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto