Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zew Świebodzin na fali. Młodzicy wygrali ze Spartakusem Zielona Góra, a seniorzy z WKS Grunwaldem Poznań

Irena Wojtkiewicz
Zew Świebodzin wygrał z WKS Grunwaldem Poznań.
Zew Świebodzin wygrał z WKS Grunwaldem Poznań. Rafał Wojtkiewicz
W sobotę (12 lutego) szczypiorniści Zewu Świebodzin wygrali na swoim boisku niezwykle pasjonujący, pierwszoligowy mecz z WKS Grunwaldem Poznań. Niewyobrażalne emocje towarzyszyły szczególnie ostatnim minutom pojedynku. Z kolei dzień wcześniej (piątek, 11 lutego) w ramach Lubuskiej Ligi Młodzików piłki ręcznej Zew Świebodzin wygrał ze Spartakusem Zielona Góra.

Wiele emocji i chwile zwątpienia. Zew Świebodzin wygrał z Grunwaldem Poznań

Gospodarze bardzo dobrze weszli w spotkanie. W 1 min bramkę zdobył Jakub Cenin. Przez kolejne minuty gospodarze utrzymywali prowadzenie. W 19 min przeciwnicy doprowadzili do remisu 8:8. Na dodatek w 24 min Kamil Nogajewski doznał stłuczenia barku. Uraz na tyle był bolesny, że uniemożliwiał mu dalszą grę i zawodnik w 31 min musiał opuścić boisko. Do przerwy Zew wygrywał 12:10.

Zobacz zdjęcia!

Druga połowa meczu przyniosła świebodzińskim kibicom wiele emocji, ale też chwil zwątpienia. Na boisku momentami było nerwowo i agresywnie. Piotr Nowicki, zawodnik Grunwaldu, dwukrotnie był zmuszony zejść z boiska za niesportowe zachowanie w stosunku do Cenina. W pewnym momencie Zew przegrywał już 16:21.

Końcówka meczu okazała się niezwykle emocjonująca. W 59 min Przemysław Bryza trafił do bramki i dał gospodarzom remis 23:23. W ostatniej minucie golkipera poznaniaków pokonali jeszcze Szymon Kobeszko i Jędrzej Jasiński, przesądzając o triumfie swojej drużyny 25:23.

Jeden mecz, a dwie różne połowy. W pierwszej wychodziło nam wszystko i byliśmy bardzo zadowoleni, a w drugiej przespaliśmy początek. Zaczęliśmy w głupi sposób tracić piłki. Niedobre dogrania do obrotowego wykorzystał zespół z Poznania. Ale mecz trwa 60 minut, a nie 40. Ostatnie 10 minut to była nasza dominacja. Jako trener jestem bardzo zadowolony z postawy młodego bramkarza, który w końcówce meczu, można powiedzieć, zamurował bramkę i bardzo nam pomógł w odniesieniu zwycięstwa – powiedział tuż po ostatnich gwizdkach arbitrów wyraźnie zadowolony trener Zewu Mariusz Kwiatkowski. - Przeciwnicy to zespół doświadczony, jeden z faworytów tej ligi. Mnie i Łukasza Jacykowskiego, drugiego trenera, niczym nie zaskoczył. Byliśmy na wszystko przygotowani. To, że odskoczyli od nas na pięć bramek w drugiej połowie to nie była w sumie ich zasługa, tylko bardziej efekt naszej złej gry i dlatego łatwo zdobywali bramki. Później zaczęliśmy lepiej grać w obronie, a przede wszystkim rzucać bramki i role się odwróciły - dodał.

- Bardzo trudny mecz. Pokazaliśmy rywalowi wolę walki. Udało się nam ich dogonić, no i przegonić. Grunwald to fajny zespół z kilkoma doświadczonymi zawodnikami. Przygotowywaliśmy się bardzo długo do tego pojedynku. Gra momentami nam nie wychodziła. Jednakże końcówką udowodniliśmy, że mamy wielkie serducho do walki i zasłużenie pokonaliśmy poznaniaków – podsumował spotkanie Cenin.

Najlepszym zawodnikiem sobotniego meczu, wyznaczonym przez trenera Zewu, został Patryk Sudak, bramkarz świebodzińskiej ekipy.

Jestem bardzo zadowolony. Cieszę się, że trenerzy mi zaufali. Obrona i generalnie dobre funkcjonowanie całej drużyny w defensywie bardzo mi pomagało. Robiłem wszystko, by wygrać ten mecz. I wygraliśmy! Bardzo się cieszę z takiego przebiegu spotkania i końcowego rezultatu. Najważniejsze było pokazać trenerom, że mi się chce. Bardzo dziękuję kibicom. Super się grało w takiej atmosferze - oznajmił szczęśliwy golkiper Zewu.

Mateusz Ripa potwierdził, że mecz był bardzo ciężki, ale tego wszyscy zawodnicy się spodziewali. Podkreślił, iż niewątpliwie na szczególną pochwałę zasługuje kolega z zespołu Sudak, który skutecznie bronił dostępu do bramki, udanie zastępując Cenina.

Ekipa Zewu wystąpiła w następującym składzie: Patryk Sudak, Oliwer Wołodźko, Oskar Urbaniak, Przemysław Bryza, Bartosz Sikorski, Daniel Mieszkian, Jakub Cenin, Szymon Kobeszko, Marek Kwiatkowski, Kamil Nogajewski, Jędrzej Jasiński, Bartosz Więdłocha, Maksymilian Rudnicki, Grzegorz Kacała, Marcin Nowicki i Mateusz Ripa.

Zew pokonał Spartakusa. Liga młodzików pnie się w górę!

W ostatni piątek w ramach Lubuskiej Ligi Młodzików piłki ręcznej TS ZEW Świebodzin wygrał ze Spartakusem Zielona Góra. W Świebodzinie odbył się zaległy mecz z pierwszej rundy. Ze względów zdrowotnych w obu grupach, spotkanie nie mogło odbyć się wcześniej, w planowanym pierwotnie terminie.

Mecz zakończył się wynikiem 33:19 dla drużyny świebodzińskiej. - Spartakus jest jedną z drużyn, która aspiruje w lidze młodzików o najwyższe cele. Cieszymy się, że udało nam się zagrać na własnym terenie fajny mecz i odskoczyć na paręnaście bramek, ale to dopiero 50 procent całego planu, bo czeka nas jeszcze mecz w Zielonej Górze - mówi trener drużyny Igor Mrozowicz.

Jak dodaje, radość z wygranej jest podwójna. Zawodnicy byli spragnieni grania, co było widoczne na boisku, a ich gra jest coraz lepsza. Po drugie, w ubiegłym roku mecze ze Spartakusem nie kończyły się dla świebodzińskiej drużyny pozytywnie.

Teraz jesteśmy na fali wznoszącej, bo to trudny przeciwnik, fajny mecz, ale podchodzimy do sprawy na chłodno, bo wiele jeszcze przed nami w tej lidze - mówi Mrozowicz.

Spisali się nie tylko zawodnicy, ale również ich kibice. - Wielkie gratulacje dla rodziców, zarówno naszych, świebodzińskich, jak i zielonogórskich. Chłopakom fajnie się gra, gdy ktoś jest na trybunach, a rodzice obu drużyn stanęli na wysokości zadania - mówi trener.

Mecz rewanżowy odbędzie się w Zielonej Górze 12 marca. Najbliższe spotkanie już w sobotę (19 lutego) o godzinie 17. Wówczas ZEW Świebodzin podejmie na własnym parkiecie UKS Trójka Nowa Sól.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swiebodzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto